Stomil II Olsztyn ogłosił otwarte testy do IV-ligowego zespołu. Trening odbędzie się w niedzielę na olsztyńskich Dajtkach o godzinie 12:00.
Zgłoszenia można wysyłać na adres akademia@stomilolsztyn.com, w którym trzeba podać: imię i nazwisko, rocznik, pozycję na boisku oraz aktualny klub.
Szczegóły można uzyskać także pod numerem telefonu: 723 937 274.
14.01.25 14:08 Piotr
Stomil II szuka zawodnikow ?...... zaciekawiony dość oryginalnym podejściem do sprawy (nie będę rozważał kwestii dotyczącej samego pomysłu zorganizowania naboru piłkarzy) wybrałem się w niedzielę na boisko na olsztyńskich Dajtkach (należy dodać że odśnieżonego, świetnie przygotowanego do treningu lub rozegrania meczu), żeby zobaczyć jak przebiegają testy. Liczyłem, że pojawią się zawodnicy, sztab trenerski , dyrektor sportowy. Ku mojemu rozczarowaniu nie zastałem tam nikogo z naszego ukochanego Stomilu. Natomiast pojawili się dwaj potencjalni gracze chętni do testowania. Gdy wybiła godz. 12.00 pytałem się zainteresowanych czy kontaktowali się z klubem. Jaka była odpowiedź? : telefonu nikt nie odbiera! Probowałem sobie tłumaczyć brak obecności na boisku jakichkolwiek osob związanych z naszym klubem tym, że może nikt wcześniej nie zgłosił się na testy. Dlatego też nikogo pewnie nie było. Myślę jednak, że to naiwne tłumaczenie. Cała ta sytuacja świadczy o jednym : Stomil Olsztyn to nie jest klub piłkarski z profesjonalnym zarządem. To obrazuje podejście osob, ktorzy decydują o tym co się dzieje w naszym klubie. Większość z nich (bo na pewno nie wszyscy) nie zasługuje na to, żeby prowadzić ten klub. Można by tu pisać i pisać ......Pieniędzy nie ma ! Ale jak mają być , skoro zarząd nie ma w sercu Stomilu Olsztyn, nie jest zainteresowany zorganizowaniem najprostszych spraw, tym kogo mają w sztabie trenerskim (bo się na tym nie znają) , tym jak działa akademia (bo nie mają o tym pojęcia). Ten klub nie żyje, bo nie ma tam ludzi z pasją (prezes uprawia wyłącznie demagogię). Gdyby nasz Stomil funkcjonował jako klub, w niedzielę na Dajtkach byłoby miło obserwować zapał ludzi chcących zrobić cokolwiek w klubie. To jest tragedia, organizacja przypominająca upadły inny olsztyński klub Warmię, ktorą prowadzi zresztą były zawodnik Stomilu Olsztyn. Stosowny komentarz sam nasuwa się na usta, nie trzeba tu chyba nic wyjaśniać.