Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Granica Kętrzyn

Granica pokonana

2005/2006 - IV liga Olsztyn - stadion Stomilu
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 4:1 Granica Kętrzyn
2:1
10' Aziewicz
29' Łachacz
63' Żytkiewicz
69' Gabrusewicz
Bramki Sepala 32'
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: Grygorowicz Aziewicz Frankowski Żytkiewicz Gabrusewicz [ 83' Górzec ] Lewandowski Czerwiński Ruszkiewicz Serowik [ 60' Żakowski ] Łachacz [ 80' Kaszuba ] Lech [ 83' Spychała ]
Granica Kętrzyn: Milewski Lech Łastówka [ 63' Opaliński ] Kowalewski Sapela Wołowik Sokołowski Nałysnyk Wepa Aleksandrowicz Szmelc [ 84' Połeć ]
Szczegóły Sędzia:
Widzów: 500

Relacja

Zawodnicy czwartoligowego OKS 1945 Olsztyn na własnym boisku pewnie pokonali 4:1 Granicę Kętrzyn. Bramki dla OKS zdobyli Tomasz Aziewicz, Michał Łachacz, Grzegorz Żytkiewicz oraz Jacek Gabrusewicz.

W sobotnim spotkaniu z Granicą do składu OKS powrócili Michał Łachacz, Grzegorz Żytkiewicz, Dariusz Frankowki oraz Tomasz Aziewicz - zawodnicy, którzy nie mogli grać w poprzednich meczach z powodu kontuzji bądź przeziębień. O tym, że Granica Kętrzyn jest solidnym czwartoligowcem, piłkarze OKS mogli się przekonać już w czwartej minucie. Błąd w obronie popełnił Frankowski - Paweł Kowalewski przejął piłkę, którą próbował przelobować olsztyńskiego bramkarza. Futbolówka minęła jednak poprzeczkę. O tym, że zmarnowane sytuacje lubią się mścić, kibice mogli przekonać się już sześć minut później - Łukasz Lewandowski dośrodkował piłkę w pole karne, a Tomasz Aziewicz strzałem z głowy obok zaskoczonego bramkarza Granicy dał prowadzenie olsztynianom w tym pojedynku. Goście szybko mogli się zrewanżować, jednak Bartosz Grygorowicz, golkiper OKS, nie dał się zaskoczyć Piotrowi Sapeli. Jeszcze w pierwszej połowie zespół z Olsztyna podwyższył na 2:0 - błąd Sławomira Milewskiego, bramkarza gości (przy dośrodkowaniu wypuścił piłkę z rąk) wykorzystał Michał Łachacz. Z dwubramkowej przewagi gospodarze nie cieszyli się długo - po wznowieniu gry kontaktową bramkę strzelił Sapela, najlepszy snajper w szeregach Granicy. W drugiej części sobotniego pojedynku zespół z Kętrzyna nie grał już tak konsekwentnie, jak w pierwszych 45 minutach. Podopieczni Andrzeja Kłosowskiego stracili jeszcze dwie bramki, a to za sprawą Grzegorza Żytkiewicza, który zaliczył trafienie z najbliższej odległości, a także Jacka Gabrusewicza - ten z kolei wykorzystał kolejny błąd bramkarza gości. "Graliśmy w tym meczu pełną jedenastką i stąd takie efekty" - mówi Andrzej Nakielski, szkoleniowiec drużyny z Olsztyna. "Piłkarze Granicy byli groźni, dopóki nie opadli z sił. Później poza pewnymi momentami kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Walczymy w tym sezonie o trzecie miejsce w IV lidze i jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem."

Źródło: Gazeta Wyborcza


Zapowiedź

Piłkarze OKS 1945 Olsztyn zagrają przed własną publicznością z drużyną Granicy Kętrzyn. To spotkanie może ściągnąć na trybuny większą ilość kibiców.

Nasi piłkarze już w tym sezonie grają jedynie o 3. miejsce w tabeli. O awansie być mowy nie może, a drużyna w zeszłym tygodniu odpadła z Wojewódzkiego Pucharu Polski po porażce z Huraganem Morąg. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie z różnych powodów. Grupa Ultras przygotowała prezentację i dlatego w sektorze na pewno nie będzie nudno. Przyjazd do Olsztyna zapowiadają internetowi napinacze z Kętrzyna wraz z swoimi przyjaciółmi z Suwałk. Piłkarze na boisku zapowiadają grę o zwycięstwo bo ostatnie trzy pojedynki zakończyły się dwoma remisami i porażką.

Autor: em