Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Karpaty Lwów (j)

Pierwszy raz w najsilniejszym składzie

Sparingi - zima 2018/2019 (9 lutego 2018 r.) Mrągowo
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 4:1 Karpaty Lwów (j)
1:-
5' Ołeksandr Masznin
28' Paweł Głowacki
33' Rafał Maćkowski
38' Michał Góral
Bramki ? 29'
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: Piotr Skiba (46 Michał Leszczyński) - Janusz Bucholc (46 zawodnik testowany), zawodnik testowany , zawodnik testowany (46 zawodnik testowany ), Lukáš Kubáň (46 zawodnik testowany) - Ołeksandr Masznin (46 Maciej Serbintowicz), Paweł Głowacki (46 Jakub Mosakowski), Łukasz Jegliński (46 Dominik Wasiak), Grzegorz Lech (46 Kensuke Enjō), Rafał Maćkowski (46 zawodnik testowany) - Michał Góral (46 Paweł Tomkiewicz)
Karpaty Lwów (j):
Szczegóły

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn tym razem rozegrali sparingowe spotkanie. Mecz nie był zagrożony, bo odbył się w Mrągowie na bardzo dobrze przygotowanej sztucznej płycie. Olsztyński zespół nie dał żadnych szans młodzieży z Ukrainy i wygrał 4:1 z Karpatami Lwów. W tym tygodniu Stomil będzie szlifował formę na obozie przygotowawczym w Niewiadowie (województwo łódzkie).

Przypomnijmy, że tydzień temu Stomil nie zagrał sparingu, bo boisko na olsztyńskich Dajtkach było zalane wodą i nie można było tam rozegrać sparingu z Sokołem Ostróda w bezpiecznych warunkach. Tym razem nie było takiego zagrożenia, bo mecz z juniorami Karpat Lwów zaplanowano w Mrągowie, a tam jest niedawno wybudowane boisko ze sztuczną nawierzchnią.

Trener Piotr Zajączkowski pierwszy raz w tym roku mógł skorzystać w sparingu z najbardziej doświadczonych piłkarzy, którzy zdecydowali się pozostać w Olsztynie. Przypomnijmy, że z drużyny łącznie odeszło 12. zawodników! Od pierwszej minuty w grze zobaczyliśmy takich piłkarzy jak Piotr Skiba, Grzegorz Lech, Janusz Bucholc czy Paweł Głowacki. W pierwszej połowie olsztyński szkoleniowiec wystawił najsilniejsze zestawienie składu i testował nowe ustawienie drużyny. Efekt był taki, że Stomil zaaplikował rywalom cztery gole, a Karpaty odpowiedziały tylko jednym trafieniem.

Wynik spotkania już w piątej minucie otworzył testowany zawodnik z Ukrainy Ołeksandr Masznin. Na 2:0 podwyższył Paweł Głowacki, który wykorzystał fatalny błąd ukraińskiego bramkarza. Na 3:1 bramkę strzelił kolejny testowany piłkarz. Sztab szkoleniowy przygląda się grze Rafałowi Maćkowskiemu (ŁKS Łomża), który w 2016 sezonie rozegrał kilka spotkań w I lidze w barwach Pogoni Siedlce. Wynik spotkania ustalił młodzieżowiec Michał Góral. Po przerwie na boisku zameldowali się głównie juniorzy olsztyńskiego klubu wspomagani przez jedynego dotychczas zakontraktowanego piłkarza przez Stomil Kensuke Enjo. 45 minut na boisku mógł się także wykazać napastnik GKS-u Wikielec - Paweł Tomkiewicz.

- Cieszymy, że sparing się odbył w dobrych warunkach - powiedział po meczu trener Stomilu Piotr Zajączkowski. - W pierwszej połowie zdecydowana dominacja naszej drużyny i dużo sytuacji bramkowych. Strzeliliśmy cztery bramki. W drugiej części generalnie zagrała młodzież. Nie straciła bramki i z tego też się cieszymy. Cały czas szukamy dwóch środkowych obrońców i na obozie w Niewiadowie, na którym będziemy przebywać od poniedziałku, będzie dwóch.

W trakcie zgrupowania olsztynianie zagrają trzy sparingi: we wtorek ze Zniczem Pruszków, w środę z GKS-em Bełchatów i w sobotę z Widzewem Łódź. Gdzie odbędą się spotkania? - Wszystko uzależnione jest od warunków pogodowych. Jeśli boiska trawiaste będą nadawały się do gry, to będziemy grali na trawce. Jeżeli nie, to oczywiście na boiskach ze sztuczna nawierzchnią.

Wyjazd na obóz przygotowawczy to jedna z najlepszych pozytywnych informacji w 2019 roku jaka napłynęła ze Stomilu. Jeden z obóz zaplanowanych na styczeń został odwołany z powodu braku finansów na koncie. Po środowym spotkaniu właściciela klubu z potencjalnym inwestorem powiało lekkim optymizmem i w tym tygodniu ma wpłynąć oficjalna oferta klubu. Swoją cegiełkę do wyjazdu na obóz dołożyli także wierni fani Stomilu Olsztyn, którzy od tygodnia zbierali fundusze na wyjazd swoich pupili na obóz przygotowawczy. W niedzielę rano na koncie było ponad 21 tysięcy złotych, a całkowity koszt wyjazdu na obóz jest szacowany na około 30 tysięcy.

em