OKS Stomil
on-line
Piłkarze Stomilu II Olsztyn nie sprawili niespodzianki w Wikielcu. W finale Wojewódzkiego Pucharu Polski przegrali 0:5 z miejscowym GKS-em.
Mecz rozpoczął się od odegrania hymnu państwowego, co jest tradycją finału Wojewódzkiego Pucharu Polski w naszym regionie. Mecz poprowadził Wojciech Krztoń, dla którego był to ostatni mecz w karierze sędziowskiej.
Bramki Stomilu miał bronić Konrad Syldatk, ale z powodu urazu musiał zostać w Olsztynie. Zastąpił go Rafał Olszewski. Z szerokiego składu pierwszej drużyny zagrali więc tylko Hubert Szramka, Dominik Urban i Filip Szabaciuk. W zespole rywali zagrał od początku spotkania zagrał dobrze znany w Olsztynie Rafał Kujawa, w składzie był także były gracz Dumy Warmii Adrian Korzeniowski.
Od początku spotkania widać było wielką ochotę do gry i zdobycia pucharu ze strony naszej młodzieży. Zawodnicy z Wikielca, bardziej doświadczeni starali się wykazać swoją wyższość na boisku. W 7. minucie GKS Wikielec wpakował piłkę do siatki Stomilu, ale zawodnik gospodarzy był na spalonym.
Z minuty na minutę zarysowywała się jednak przewaga GKS-u Wikielec, który raz po raz gościł pod bramką Rafała Olszewskiego. W 20. minucie Mateusz Jajkowski uderzał z rzutu wolnego i na szczęście trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W 26. minucie Michał Jankowski popisał się niezłym dryblingiem i powinien wyprowadzić na prowadzenie zespół z Wikielca, ale na miejscu był Olszewski.W 30. minucie powinien trafić Jakub Brdak, ale tu z kolei na posterunku był Paweł Rutkowski. W 35. minucie po kombinacyjnej akcji Kujawy i Michała Jankowskiego, ten ostatni wyprowadził GKS na prowadzenie.
W 44. minucie Michał Bendyk mógł dać wyrównanie po stałym fragmencie gry, ale z bliskiej odległości nie potrafił skierować piłki do siatki. Wynik do przerwy się nie zmienił.
Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla Stomilu. Już w 52. minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Rafał Kujawa. W 59. minucie wprowadzony na boisko dwie minuty wcześniej Jakub Banul mógł dać kontakt Stomilowi, ale jego strzał głową był za słaby.
GKS raczej starał się nie forsować tempa, mając korzystny wynik, Stomil nie mógł przebić się przez dobrze ustawiającą się defensywę gospodarzy. W 82. minucie wynik spotkania podwyższył Eduards Višņakovs, po zbyt krótkim wybiciu olsztyńskiej obrony. Stomil sie posypał i w 84. minucie było już 0:4 po drugim trafieniu Jankowskiego. Višņakovs wpisał się na listę strzelców jeszcze raz, w 87. minucie i było 0:5.
Drużynie Adama Zejera dziękujemy za pucharowe emocje, które towarzyszyły nam przez cały zakończony właśnie sezon.
- GKS Wikielec - Stomil II Olsztyn 5:0 (1:0)
1:0 - Michał Jankowski (35), 2:0 - Rafał Kujawa (52), 3:0 - Eduards Višņakovs (82), 4:0 - Michał Jankowski (84), 5:0 - Eduards Višņakovs (87)
GKS Wikielec: 12. Paweł Rutkowski - 4. Paweł Grzybowski, 6. Piotr Kacperek, 8. Mateusz Jajkowski, 10. Sebastian Szypulski (68, 18 Jakub Kopczak), 16. Patryk Rosoliński (54, 15. Michał Żukowski), 17. Adrian Korzeniewski (86, 5. Szymon Jajkowski), 19. Michał Jankowski (86, 9. Piotr Rykaczewski), 22. Arai Kentaro (77, 21. Dymitry Mulkevich), 25. Rafał Kujawa (54, 28. Eduardas Visniakovs).
Stomil II Olsztyn: 42. Rafał Olszewski - 14. Filip Szabaciuk, 22. Adrian Morawski, 97. Igor Zapałowski, 45 Dominik Urban (68, 3. Oskar Wojnach) - 77. Bartosz Florek (85, 15. Hubert Tomaszewski), 33. Łukasz Borkowski (75, 5. Igor Jędrzejczyk), 17. Mateusz Drabiszczak, 37. Hubert Szramka 60, 28. Dawid Drzewiecki), 10. Jakub Brdak (85, 13. Mateusz Powązka) - 20. Michał Bendyk (57, 11. Jakub Banul).
27.06.22 21:16 SzEFoo
Ale w Warmińsko mazurskim średniowiecze od lat jest, tu wyniki są w grupach młodzieżowych jeśli trenerzy idą na wynik i wygrywają fizycznością małolatów. W niektórych województwach maja inna infrastrukturę treningową i już dawno zaczęto stawiać na aspekty piłkarskie kosztem wyników na początku. Później Ci słabsi fizycznie, ale lepsi piłkarsko dojrzewają i są gotowi do grania. Tu jak Bart pisze , w tym wieku jak nie przebija się do 1-2 ligowego zespołu to może zmienić fach bo będzie się tułać jeden z drugim po 3-4 ligach . Oczywiście są wyjatki jak wszędzie. Z drugiej strony duża wina miasta, że małolaci nie mają równych szans rozwoju. Kto madrzejszy i ma możliwości finansowe to stąd ucieka w wieku 12-13-14 lat bo takie mamy realia niestety.
27.06.22 18:11 Bart
20 lat to juz powinien byc zawodnik ograny w doroslej pilce i sprzedany wyzej albo na zachod, a zeby tak bylo i zarobic to od 18 w pierwszym skladzie 1 lub 2-ligowego zespolu musi wystepowac
27.06.22 18:08 Bart
Ale jako krzykacz na asystenta zeby trzymac wysokie cisnienie by juz nie byl zly jak to miało wcześniej miejsce.
27.06.22 18:06 Bart
Wynik ponad stan taka prawda ale czy Ci zawodnicy sie gdzies przebija? Trener dobry jako despota i trafil na podatny grunt gdzie fizycznie wygrywali z innymi ale taktycznie niestety sredniowiecze na tle rowniesnikow notabene odpadow bo w tym wieku kazdy lepszy nie gra juz w clj to wygladali jak herosi i wynik piekne. Tylko co dalej jak my tych chlopakow od 3 lat to powinnismy rotowac w pierwszej druzynie i wiedziec czy zatrybia na tym poziomie czy nie dzis 19 lat to juz powinno byc wiadomo czy nadaje sie do pierwszej druzyny czy raczej do roboty ze szpadlem. A u nas jak zawsze nic nie wiadomo bo 3 lata przespane. Przez ten czas lepiej bylo trzymac na boisku Reimana czy Kisiel( dla mnie totalny niewypal) niz probwac z tej druzyny- jestem przekonany ze efekt nie bylby gorszu niz wymienione dwa przypadki z zeszlego sezonu.
27.06.22 08:07
W klubie powinny być rezerwy i Zejer powinien je prowadzić szkoda tych chłopaków żeby się rozjechali co z Zapalowskim?
27.06.22 04:45 barakuda
Dokładnie,źle się spojrzysz krzyknkesz to już jest złe traktowanie..pokolenie cipiakow
26.06.22 18:29 ???
Wip, skoro źle traktował syna, to trzeba było zabrać synusia a nie teraz hejtować człowieka który z tego co widziałem żył tą drużyną i dla tej drużyny. Raz w zeszłym roku odszedł i z tego co słyszałem to wy rodzice chcieliście żeby wrócił i dalej prowadził chłopaków. Słabe to.
26.06.22 11:56 Wip
Widzę że ktoś tu robi krecia robotę...i kasuje moje komentarze. Mój syn jest u Zejera i wiem jak to wszystko źle wygląda pod względem traktowania zawodników, wy wszyscy na tym forum wiecie więcej a problemem dla was jest Szramka niż chłopcy którzy maja dość atmosfery w grupie prowadzona przez waszego Adasia...
26.06.22 10:44 tomimaki
Piękna to była przygoda.
25.06.22 23:22 U
Nawiązujesz do wyników, które osiągali w lidzę ale nie pochyliłeś się nad tym żeby zweryfikować kto tam faktycznie grał i jaka rotacja zawodników tam była. Nie robię z nich mistrzów świata ale samo to, że dostają zaproszenia od klubów z Polski powinno dać do myślenia, że jednak potencjał w tych chłopakach jest. Co do infrastruktury się z Tobą zgodzę, bo Olsztyn czegoś takiego po prostu nie ma.
25.06.22 22:40 SzEFoo
No to jak wiesz jaki poziom prezentuje nasza młodzież oprócz jednego rocznika Zejera przed rokiem , który robił wyniki ponad stan to przedstaw . Bo śmiem twierdzić , że przy tej infrastrukturze treningowej i tym szkoleniu to tylko jakiś rodzynek może się przebić wyżej niż 2-3 liga.
25.06.22 22:06 U
Szefo to widzę, że bardzo mało wiesz na temat CLJ U17. A ja jak czegoś nie wiem lub nie jestem pewny to nie zabieram głosu :)
25.06.22 21:54 SzEFoo
Młodzi pokazują klasę na tle rówieśników w clj gdzie po 7 czy 8 przyjmują. Jeśli na tym potencjale budować ten klub to zacznijmy od 4 ligi.
25.06.22 21:26 stomil1960
Ktoś się zdziwi ,że Zejer opuści ten klub? I tak tyle lat dotrwał.Przecież w tym klubie nigdy nie doceniano wychowanków , a to jest przykład. Młodzi jak mądrzy to uciekną. Stomil bez przyszłości , chyba, że jak zwykle z obcymi!
25.06.22 21:18 sawa1488
Jajca to malo powiedziane
25.06.22 21:08 barakuda
Mimo wszystko brawo chłopaki
25.06.22 21:00 SzEFoo
A kiedy Szramka coś grał? To , że strzelił w 1 lidze to jedno , a to że to grajek na 3-4 ligę to drugie.
25.06.22 19:22 Pablo Olsztyn
Mysle ba nawet jestem pewien ze gdyby był Syldatk to nie byłoby tak łatwo GKSowi. A tak bronił maly Olszewski i bardzo niepewny, widac ze duzo mu brakuje. A gdyby Brdak strzelil jeszcze bramke na 1:0 byloby ciekawie.
25.06.22 19:13 Kamilos
Jakieś jajca to są
25.06.22 19:12 Pablo Olsztyn
O Szramce juz pisalem po polfinale Pucharu gdzie Szramka biegał, chodził i Ci juniorzy byli klase lepsi od Niego. Dzis z poczatku zagrał 2-3 razy ale potem znow to samo. Przez ostatni rok mocno sie oposcil i napewno Jacek go nie przygarnie ehh @@ Mlodzi zasluzyli na duze brawa bo do jakiejsc 60 minuty fajnie sobie radzili ale doswiadczeni pilkarze z GKS wypunktowali ich a potem chyba mlodzi sie poddali. @@ Natomiast martwi mnie info ze trener Adam Zejer ma odejsc z paroma juniorami do Pisy Barczewo. oj byłaby wielka strata :(
25.06.22 18:59 DJKS
Mam nadzieję, że trener Jacek będzie konsekwentny i zrobi to, o czym mówił przed meczem. Zawodników, którzy nie radzą sobie ze spadkowiczem z 3 ligi (CZWARTY POZIOM ROZGRYWKOWY) pożegna z klubem 2 - ligowym. Dla mnie takim przykładem jest np niejaki Szramka, którego szybko zweryfikowała 1 liga, a jak widać od pewnego czasu (co potwierdza również dzisiejszy mecz) nawet 4 liga to dla niego za wysokie progi!
25.06.22 18:56 mazinho
Wielki szacun dla dzieciaków że zrobili ten finał. Ale patrząc na takiego Szramke w miarę ogranego w 1 lidze to ręce opadają.