Robert Tunkiewicz po meczu Stomil Olsztyn - Garbarnia Kraków udzielił wywiadu dla oficjalnej strony klubu - stomilolsztyn.com.
- Straciliśmy bramki w przedziwny sposób. Pierwsza bramka padła po wątpliwym rzucie karnym. Przy drugiej bramce moim zdaniem Michał Leszczyński był faulowany. Napastnik Garbarni wpadł na naszego bramkarza na 3-4 metrze. W porównaniu z ostatnim meczem było widać poprawę w naszej grze. Staraliśmy się przenosić akcje z jednej strony na drugą, staraliśmy się dużo grać podaniami, utrzymywaliśmy się długo przy piłce. Wyglądało to dobrze, zwłaszcza, że graliśmy na fatalnej murawie. Uważam, że nie można grać na takiej murawie w drugiej lidze. Z wyniku na pewno nie możemy być zadowoleni, ale wiemy, nad czym mamy pracować - mówi dla oficjalnej strony klubu - Robert Tunkiewicz, pomocnik Stomilu Olsztyn.