Pomocnik Stomilu Olsztyn Wojciech Ratajczak został powołany na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski do lat 15, która od 9 do 13 listopada potrwa w Ciechanowie.
Ratajczak urodził się 4 lutego 1998 roku.
Wojciech Ratajczak powołany na konsultację, fot. trampkarzeoks1945.futbolowo.pl
23.10.12 21:39 mmks 11
Pomocnik Stomilu Olsztyn Wojciech Ratajczak został powołany na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski do lat 15, która od 9 do 13 listopada potrwa w Ciechanowie.
Ratajczak urodził się 4 lutego 1998 roku.
Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl
Tagi: Stomil Olsztyn - juniorzy, Wojciech Ratajczak, Polska, Polska U-15
Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.
25.10.12 22:06 tommy1976
eltoro83 - dokładnie tak jak piszesz. zawodnik 17-18 letni, powinien być gotowy do gry na poziomie przynajmniej I ligowym. I może by tak było, ale u nas leży dosłownie wszystko - kluby zamiast inwestować w bazę treningową, tak by dzieciaki mogły "prosto piłkę kopać", trwonią kasę. Nie zdają sobie jeszcze sprawy że klub funkcjonuje jak normalna firma, muszą inwestować w ludzi (zawodników, trenerów, zaplecze medyczne itp), bo to przyniesie w przyszłości kasę do klubu. Zależności są proste i czytelne jak mi się wydaje - wykształceni trenerzy z pasją, przekazują wiedzę (na normalnych, dobrze przygotowanych boiskach) zawodnikom, ci z kolei jeśli są zaangażowani grają na odpowiednim poziomie,- dobra gra powoduje że mają wyniki, na mecze przychodzi więcej kibiców, są transmisje telewizyjne, klubem zaczynają interesować się sponsorzy, jest dodatkowa kasa, klub dalej inwestuje w zawodników, może tez zarobić na sprzdaży tych których np. sami wyszkolili. klub zaczyna grać w rozgrywkach międzynarodowych, nowi sponsorzy, nowa kasa, klub się rozwija. sprzedaje pełno gadżetów klubowych, na trybunach pełno ludzi, pozytywna atmosfera wokół klubu, wszystko tak jak trzeba - proste za przeproszeniem jak jebanie, tylko trzeba poważnie podchodzić do tego co się robi. od czego trzeba zacząć? trenerzy, zawodnicy, baza treningowa i szkolić, szkolić i jeszcze raz szkolić. miałem okazję widzieć jak to funkcjonuje w 2 bardzo dużych klubach europejskich, i naprawdę te kluby to fabryki, tam każdy wie co i po co ma robić. a u nas? rozmawiałem kiedyś z jednym trenerem, który mocno zdziwił się że mój 8 letni syn grając w szkółce piłkarskiej, gra w ustawieniu (taktyka), wie co ma robić w momencie kiedy piłkę ma bramkarz, jak ma być rozegrana, kto kogo atakuje, jak przesuwać się na boisku - powtarzam, takich rzeczy uczą 8 latków...a u nas dalej twierdzą że dla dzieciaków do 12-13 roku życia piłka to powinna być zabawa....
25.10.12 11:19 eltoro83
tommy1976-także sam widzisz-że w piłce tak jak i w polityce rządzą te same malinowe nosy,a miejsce młodych trenerów i ludzi mających chęci i nowe,świeże podejście do tematu nie wypuszcza się z piwnicy bo nie daj Boże mój stołek podpierdzielą-i tak od zarania dziejów.Kiedyś się mówiło że musi jedno,dwa pokolenia zejść z tego świata żeby móc zacząć działać i myśleć od nowa -ale skoro te nowo pokolenie ma przez n-lat dupne wzorce więc chcąc nie chcąc przejmuje złe nawyki albo się zraża.Pana Kaczmarka zapraszam na treningi i mecze juniorów starszych jakby potrzebował piłkarzy ukształtowanych,młodych i grających z zębem-ale jak się trzęsie tyłkiem żeby chociaż 2-3 z danego rocznika wyróżniających się sprawdzić w jakimś godnym wymiarze czasu-to potem są tego wyniki jakie są i dalej się oszukujemy że nie mamy zmienników itp.itd.a czy ktoś tym młodym chłopakom dał jakąkolwiek szansę...tylko u nas w kraju pilkarz 17,18,19,20 letni to dalej juniorek a nie pelnoprawny zawodnik pierwszego skladu.
25.10.12 11:16 Kot
Kadry województw w ogóle nie powinno być, bo to jakiś relikt komuny. Szkoda czasu i zdrowia młodych zawodników.
25.10.12 11:04 tommy1976
jeszcze jedno. co do Naki, to wyniki ligi gdzie może i podają, ale w artykułach, w których piszą o swoich sukcesach, w momencie kiedy dostaną od Stomilu nigdy nie piszą, że "niestety przegraliśmy z lokalnym rywalem", po turnieju Delta Cup w Wawie, było "cicho jak po śmierci organisty" a tam Stomil wygrał, a Naki zajęło bodajże 3 msc od końca..
25.10.12 10:58 tommy1976
co do Budziłka i Linowa, to akurat znam temat, ale póki co nie chciałem pisać...krótko - takich ludzi nie powinno być w piłce. Co do trenerów, to nie wiem czy czytaliście wywiad z Żetonem, ale facet ma rację, - z dzieciakami pracuje się trudniej niż z seniorami, i dlatego powinni to być odpowiedni ludzie, a nie tylko małolaty którzy muszą prowadzić zajęcia aby móc zgłaszać się na kolejne etapy kursów trenerskich, a przy okazji dorobić jakieś ochłapy. Tacy ludzie powinni mieć i podejście do młodych, i odpowiednią wiedzę, do której dążą. Zajęcia powinny być zaplanowane na określony czas z góry, czyli co robimy np. w danym miesiącu, a nie wymyślanie zajęć w drodze na trening. Młodzi muszą widzieć że trener jest zaangażowany i żyje piłką, tak by móc zarażać tym zawodników - po prostu trener z powołania, a nie przymusu, czy przyzwyczajenia. Co do powołań do kadr - wiadomo nie powinno tak być jak piszesz, a grać powinni najlepsi, żeby to miało jakiś sens, więc selekcja powinna być odpowiednia, czyli najlepiej byłoby robić jakieś konsultacje regionalne w których braliby udział trenerzy kilku klubów np. 5 najlepszych z ostatniego sezonu z danego rocznika. Elbląga nie znam, ale np w Ronie w Ełku pracuje ciekawy i zaangażowany trener. w ogóle młodzieżowi trenerzy regionu powinni także urządzać sobie często szkolenia, na które zapraszani byliby trenerzy z Polski (są przecież szkółki np. Barcelony, Milanu, zaraz ma być Juventusu), a może udałoby się z zagranicy (motyw dla nowego prezesa PZPN ;-) i wtedy może coś udałoby się z tych małolatów zrobić.
24.10.12 23:28 Stomilowiec84
tommy1967 Kibicuje seniorom Stomilu ale z młodymi zawodnikami nie powinni tak postepować. Zobacz Gim. 12 w Olsztynie kasa brana z PZPN a wszystko w czape dostajemy w Kadrach WMZPN nikt tam sie nie interesuje co tam sie dzieje. Trnerzy kardy leża do góry pałką zamiast wybrać sie na mecze drużyn. Co powołania od 3 lat Ci sami ludzie jutro graja kadry na Stomilu zobacz co za ludzie tam grają. Na kazdego zawodnika co gra w kadrze w województie jest po 5 lepszych ale po co jak mozna na du..pie siedziec powolac ludzi z listy i brac za to 2 tysiace. Zobacz Stomilowi Karzeł sie nie podobał a Wisła go wzieła. A teraz kto ma grac u nas jak wszystkich najlepszych marnujemy! Żwir nastepny wchodzi na Zawisze przy stanie 0:4 i koniec kariery w 1 lidze gdzie w Widzeiw jego rówienicy graja i daja rade on nie da lepiej marnego Strzelca dac! Ogaryna stary bo widze ze w juniorskiej piłce nie ogarniasz. Gosc z Elblaga w roczniku 98 robi mistrza wojewodztwa a patrzysz na trenerów kadr to tylko Stomil Warmia, Warmia Stomil, Stomil Stomil. Nigdzie indziej nie ma trenerów dobrych. Hehe szkoda słow jeszcze nasz szef Szkolenia młodzierzy Budziłek i Linow, przykład dla dzieci jeden z czerwona morda od wódy a drugi jara na meczach dzieci szluga za szlugiem. A pozniej nie ma mlodzierzy w województwie!
24.10.12 23:17 Stomilowiec84
http://naki.pl/league/show/id/14/name/liga-zakow-201213 kto nie napisał o porażkach Stomilu??
24.10.12 23:08 tommy1976
na ile wynika to ze szkolenia jakie prowadzą w Naki, a na ile z indywidualnych, wrodzonych predyspozycji zawodników??? taki Mierzej, dawno byłby skończony gdyby nie jego ojciec, który za uszy ciągał go na boisko na os. Generałów, i tam wkładał do głowy, co i jak ma być. czego może nauczyć "trener", a właściwie instruktor, bez doświadczenia, mający ledwo co 20 kilka lat na karku...a tacy teraz tam pracują. Sam Nakiel, generalnie nie jest lubiany w środowisku, w WMZPN ma delikatnie mówiąc przejeb..e, żaden trener nie chce dzieciaków z jego "szkółki". Myślisz, że po co teraz wykombinował z gimnazjum w Stawigudzie? po to żeby mieć jak najdłużej nadzór nad dzieciakami, a potem może trafi się jakaś perła, którą będzie można pogonić za niezłe pieniądze do jakiegoś klubu w Polsce. Trenowanie w tego typu szkółkach nie ma racji bytu, ponieważ nie ma pełnej hierarchii roczników, tak jak w klubie. przychodzi czas że kończy się trenowanie w danym roczniku i potem nie ma nic, koniec kariery...
24.10.12 20:09 eltoro83
tommy 1976-nie przesadzaj 60% składu junirów starszych to osoby ukształtowane i wychowane w szkółce NAki-nomen omen zfuzjowane lub jak kto woli połączone albo wcielone do Stomilu w momencie kiedy Nakielski obejmował Stomil-więc dośc dobry wyszedł jak na masówke materiał piłkarski-dodaj jeszcze Mierzeja,Czarneckiego plus ich rocznik z Naki-i całkiem całkiem chłopaki sobie radzą.Ja tam na Nakiela nie narzekam-chociaż techniki dzieciaków dobrze uczył-mówię to z doświadczenia.A Sienia,Wypnia,Przybor,Kajat,Abram i jeszcze paru to wychowankowie Naki Olsztyn.
24.10.12 15:26 tommy1976
Naki??? ta pseudoszkółka piłkarska to tylko dobry produkt marketingowy, ładna strona internetowa, propaganda sukcesu ( o porażkach ze Stomilem zawsze cicho), i nic po za tym. Ludzie do nich przychodzą, bo nie wiedzą że mają alternatywę. Stomil nie robi masówki, jak w Naki, tylko idzie na jakość...ale rodzice powoli zaczynają przeglądać na oczy...
23.10.12 23:25 Stomilowiec84
Ooo 2 z Naki w kadrze Polski Rzeznik i Ratajczak. A niee Pan Łopatko ich odkrył hehehe tak jak i Karłowicza i Żwira. :)