Trzej pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji dostali po 15 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Według olsztyńskiego sądu w dokumentach stwierdzających dobrą jakość remontu trybun stadionu przy al. Piłsudskiego poświadczyli nieprawdę.
Pisaliśmy o tym w listopadzie 2004 r. Jerzy Litwiński, dyrektor OSiR, zawiadomił wtedy prokuraturę o nieprawidłowościach podczas remontu. Na głównej trybunie miały być zamontowane plastikowe krzesełka dla widzów. Wcześniej betonowe podesty o łącznej długości 4760 metrów trzeba było pokryć silikonem, zapobiegającym niszczeniu konstrukcji. Prace zaczęły się w 1998 roku i z przerwami trwały do 2001 roku. Pracownicy OSiR odbierali wykonane roboty. Potwierdzali, że wszystko odbyło się zgodnie z projektem, a materiały były odpowiedniej jakości. Litwiński był innego zdania. Mówił, że zamiast silikonu użyto szpachli, która pęka. W szczeliny w betonie dostaje się woda i zamarzając, rozsadza konstrukcję.
Śledczy postawili zarzuty trzem pracownikom OSiR, którzy odbierali prace, i wykonawcy robót. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Olsztynie, który po procesie skazał pracowników i wykonawcę na 15 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Nakazał też firmie budowlanej ponowny remont na jej koszt. - Ten wyrok świadczy o tym, że moje zarzuty były słuszne - mówi Jerzy Litwiński.
Wyrok nie jest prawomocny. Dwóch skazanych pracowników odwołało się już od wyroku do sądu okręgowego. Z orzeczeniem sądu rejonowego nie zgadza się też wykonawca remontu, który złożył apelację.
Źródło: Gazeta Wyborcza