Artykuł

Ņikita Kovaļonoks. Fot. Emil Marecki

Ņikita Kovaļonoks. Fot. Emil Marecki

Ņikita Kovaļonoks i Jacek Troshupa cały czas trenują z rezerwami

02.10.20 09:14   em   5  

Dwóch piłkarzy olsztyńskiego klubu Ņikita Kovaļonoks i Jacek Troshupa cały czas trenują z rezerwami Stomilu Olsztyn.

Pierwszy raz na treningu pojawili się we wtorek (29 września) po tym jak nie znaleźli się w kadrze na mecz z Sandecją Nowy Sącz.

Jak się okazuje cały czas są teraz do dyspozycji trenerów Pawła Głowackiego i Łukasza Jeglińskiego.

Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych tygodniach mieli wrócić do treningów z 1. zespołem Stomilu Olsztyn.

Ņikita Kovaļonoks w tym sezonie zagrał w 5. spotkaniach I ligi. Na boisku przebywał łącznie 238. minut. Jacek Troshupa ani razu nie pojawił się między słupkami.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: Stomil Olsztyn, Ņikita Kovaļonoks, Jacek Troshupa


Komentarze

  1. 02.10.20 12:13 chodi

    Rozumiem Jacka , bo musimy mieć dwóch dobrych bramkarzy , ale ten Łotysz . Mamy swoich młodych chłopaków , którzy grają za proporcjonalnie dużo , dużo mniejsze pieniądze i zostawia za ten klub serducho na boisku.... to oni powinni grać w rezerwach i być stałym elementem uzupełniania pierwszego składu . Nie wspomnę już o dwóch innych korzyściach jak PJS i to że promujemy ludzi z regionu.

  2. 02.10.20 10:25 Jerzy Makiel

    Rady kibiców są właścicielowi bardzo przydatne?

  3. 02.10.20 09:50 DJKS

    @waldi zapomnij o napastniku i w ogóle o solidnych grajkach. Wygrali dwa mecze na dnie to właściciel nie widzi już powodów do wzmocnień... W klubie potrzeba fachowca, który wyjaśni właścicielowi jak buduje się zespół piłkarski. No chyba, że nadal chcemy bawić się w piaskownicy...

  4. 02.10.20 09:45 waldi812

    Bramkarz cały czas podkreśla, że sam pilotował transfer Troshupy, fachura pełną gębą. Klepnięcie Koniovalona również majstersztyk. I teraz będą się dwa lata bujać w klubie kokosa, a napastnika z prawdziwego zdarzenia ani widu, ani słychu. Jak Brański ma jaja to powinien wyłożyć kasę na jakiegoś kozaka, stać go na Ferrari, czy ktoś robił na nie zbiórkę? To i stać go na klasowego napastnika, ale jak widac on lubi takie dziadowanie i zbieranie kasy do puchy, bo dutków mało. Jakoś kosztuje i chyba Michał dobrze o tym wie. Jakoś nie wpadł na pomysł, żeby kupić dużego fiata i dokonac tuningu licząc, że będzie komfort jazdy jak Ferrari. Albo się umie bawić, albo nie umie i dochodzi do takiej groteski. Na pijarowej zagrywce z Grześkiem Lechem klub długo nie pociągnie i niech nie maci obrazu zwycięstwo na wodzie ze zdezelowaną Sandecją.

  5. 02.10.20 09:27 kot

    Te transfery to jest kryminał. Znowu anonimowi hejterzy się nie pomylili.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.