94' Koniec meczu.
92' Czwarta bramka dla gości. Rafał Siemaszko 73
91' Trzy minuty do końca.
88' Będzie powtórka z drugiej strony. 1
83' Boisko opuszcza Tsubasa Nishi, w jego miejsce Karol Żwir 1

Artykuł

Mina Janusza Bucholca mówi wszystko, fot. Emil Marecki

Mina Janusza Bucholca mówi wszystko, fot. Emil Marecki

Bucholc: Druga połowa to jest jakieś kuriozum w naszym wykonaniu

14.05.16 01:40   kyn   7  

Po meczu Stomil Olsztyn 0:4 Arka Gdynia rozmawialiśmy z kapitanem olsztyńskiego zespołu Januszem Bucholcem.

W drugiej połowie, gdy padła trzecia bramka, to chyba byście najchętniej rzucili ręcznik. W piłce nożnej się tak nie da, ale tak to wyglądało.
- Trzecia bramka, to już było po meczu i tak naprawdę czekaliśmy już tylko na końcowy gwizdek. Nie wiem jaki wiatr by musiał wiać, żebyśmy strzelili trzy bramki w końcówce. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Każda z bramek padała w takim momencie, że idealnie podcinała nam skrzydła i nie ma o czym mówić. Ta druga połowa to jest jakieś kuriozum w naszym wykonaniu. Mieliśmy też duży niefart, bo drugi mecz z rzędu dostajemy bramkę z cyklu stadiony świata, tym razem z rzutu rożnego, znów nie jesteśmy konsekwentni na przedpolu i aż ręce opadają. Musimy wyciągnąć wnioski, bo przed nami bardzo trudny mecz z Kluczborkiem i gramy tam o wszystko.

Zaczyna się niebezpieczne liczenie punktów...
- Dokładnie, zaczyna się patrzenie na inne wyniki, zaczyna się liczenie punktów, ale już nie pierwszy rok liczymy punkty i to na własne życzenie. Mogliśmy zapewnić sobie wcześniej to utrzymanie, ale ta gra się układała, że remisów było po prostu za dużo i musimy zaryzykować, by zdobyć przynajmniej te dwa punkty, bo one dadzą utrzymanie. Daj Boże, zapewnimy sobie to utrzymanie już w następnej kolejce.

Co się stało w przerwie, bo w pierwszej połowie wyglądała obiecująco a Arka nie pokazała się z jakiejś nadzwyczajnej strony?
- Arka stwarzała sobie sytuacje tylko po naszych błędach i zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak ten mecz będzie wyglądał. Pierwsza połowa przebiegała w stu procentach tak, jak sobie to przed meczem założyliśmy. W drugiej połowie nie wiem na co liczyliśmy. Chyba by dociągnąć to 0:0 i tak minimalistycznie do tego podeszliśmy. Zabrakło konsekwencji już od samego początku drugiej połowy, Arka szczęśliwie strzela pierwszą bramkę i ten mecz sobie otwiera. Również druga bramką, która pada za moment. Od tej chwili Arka ma ułatwione zadanie. 

Na takie rozważania pewnie przyjdzie czas po zakończeniu sezonu, ale gdybyś miał z dzisiejszej perspektywy powiedzieć, co sprawia, że tak trudno wam o punkty?
- To co było w poprzedniej rundzie, co mieliśmy sytuacje, to strzelaliśmy bramki. Dzisiaj również mieliśmy, Nishi miał setkę i w tamtej rundzie ta bramka by padła. Mecz na 1:0, mielibyśmy inne spotkanie. Typowo byśmy liczyli już na kontry, tak jak w poprzedniej rundzie. Zawirowania psychiczne, które są, mają kolosalny wpływ na to jak gramy. Nie oszukujmy się, nie po to piłkarze na całym świecie mają wszystko poukładane, mogą myśleć tylko o piłce nożnej, a my praktycznie dopiero z dniem dzisiejszym dostaliśmy jasne i klarowne sygnały, że mamy sponsora i odczuliśmy to. Kuriozum jest takie, że przegraliśmy mecz, ale na pewno ten spokój zaprocentuje i miejmy nadzieję, że już za tydzień. Nie chciałbym tu szukać żadnego alibi, mówić o naszych bolączkach, czy czymkolwiek. jest mecz za tydzień i musimy się otrząsnąć, musimy zdobyć trzy punkty, tym bardziej, że jest nas na to stać. Nie można dywagować, rozkminiać, wpędzać się w jakieś doły, bo to nie czas i nie miejsce na to.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Arka Gdynia, Janusz Bucholc, I liga, Rozmowa po meczu, wywiad



Komentarze

  1. 14.05.16 17:37 F.R.T.

    Chłopaki chwała wam wielka za to co zrobiliście i robicie dla Stomilu !! Jasiu głowa do góry Ty i kilku chłopaków macie do tego wszelkie prawo !!

  2. 14.05.16 12:51 janadam

    Panie Januszu te bramki stadiony świata jak to pan określił, wynikają z tego że drużyny wyciągnęły wnioski jak poradzić sobie z defensywą Stomilu. Na skomasowaną obronę w polu karnym, najlepszym sposobem jest wycofanie piłki do nadbiegającego zawodnika i wtedy padają bramki "stadiony świata" . Po prostu nie bronicie przedpola.

  3. 14.05.16 07:39 chodi

    *Postawcie kropkę nad i - miało być oczywiście. Pamiętajcie że Kluczbork i Pogoń grają mecze o życie. Musimy im pokazać kto jest lepszy! Przez całe 90 minut atakować i jeździć na dupach w obronie.

  4. 14.05.16 07:36 chodi

    Janek jako kapitan opierdol konkretnie piłkarzy. Pomyślcie o wszystkim co przeszliście i zamiencie to na piłkarską złość. Wszystko w Waszych rękach, poprawcie kropkę nad i za tydzień.

  5. 14.05.16 06:01 dzbs

    A ja myślałem że się gra dopóki piłka w grze.... Żeby takie słowa padały z ust kapitana że odechciało się grać po trzeciej bramce. Wiecie co to bramka honorowa???? Kompromitacja totalna, a ja głupi miałem Jasia za wzór.... Kurwa ręce opadają

  6. 14.05.16 02:01 barakuda

    Nikt od was nie wymaga cudu tylko spokojnego utrzymania! Moze zbraknac umiejetnosci ale nigdy ambicji!!!gdzie sie podzial ten warminski charakter? Rok temu kazdy bal sie tu przyjezdzac grac a teraz jada jak po swoje! Spiac jaja i ogolic Kluczborki Siedlce iinne!

  7. 14.05.16 01:54 gergo

    Janusz, ale pierd... "Zagraliśmy minimalistycznie" tak gracieod lutego, kasa doszła to moze coś zaczniecie...jeszcze 0:4 z Arka, to wstyd do następnego sezonu, o ile będzie utrzymanie

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!