Ekscesów chuligańskich, do jakich doszło w sobotę na stadionie OSiR, nie da się zmieścić w żadnej skali, wszystko znacznie przekroczyło wszelkie granice. To już nie było niesmaczne - to było wulgarne, groźne, drwiące z prawa i po prostu obrzydliwe. Ludzie mieniący się kibicami klubu, ubierający szaliki w jego barwach wpadli w szał i w tym szale nie obchodziło ich nic poza rozróbami. Rzucali czym popadnie, niszczyli ogrodzenie i trybuny, a po meczu uszkodzili m.in. samochód jednego ze sponsorów klubu... A przecież dzięki jego pieniądzom piłkarze walczą o awans do III ligi i wciąż mają na to szanse?
Jakie klubowi grożą sankcje? - Są one zawarte w 9. paragrafie regulaminu rozgrywek Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej - informuje Ryszard Przybyliński, przewodniczący Wydziału Dyscypliny. - Klubowi grożą potężne konsekwencje: kara finansowa nawet do 100 tys. złotych, zakaz rozgrywania meczów z udziałem publiczności (od jednego do pięciu - red.), a nawet zamknięcie stadionu na rok. Decyzję podejmiemy, gdy do związku trafią wszystkie dokumenty, w tym protokół sędziego. Najwcześniej w czwartek - zapowiada Przybyliński.
Źródło: Gazeta Olsztyńska