Z Krzysztofem Filipkiem rozmawialiśmy o rundzie jesiennej w jego wykonaniu, o przyszłości zawodnika oraz o utrzymaniu Stomilu w I lidze.
Domyślałeś się, że sztab szkoleniowy będzie chciał z Ciebie zrezygnować?
- Pewnie, że tak. Grałem bardzo mało, a do Katowic pojechałem na wycieczkę. To był gwóźdź do trumny. Wiedziałem, że będą zmiany, bo cała runda w naszym wykonaniu była bardzo słaba. Jest wojna, są ofiary. Szkoda tylko, że nie dane mi było zranić się na polu bitwy, bo niestety siedziałem cały czas w bunkrze...
Masz żal do trenera Kaczmarka, że w rundzie jesiennej tak mało wpuszczał Ciebie na boisko?
- Najprościej mówiąc jest mi po prostu cholernie smutno i przykro, że nie dane mi było zasmakować I ligi. Ci, co mnie znają wiedzą, że awans z ukochanym klubem to była najpiękniejsza sportowa chwila mojej przygody z piłką. Przez dwa lata ciężko pracował z chłopakami na ten sukces. Przeżyłem wszystkie trudne chwile w klubie jakie w tym okresie się tutaj pojawiały. Trener nigdy mnie nie rozpieszczał. Przed każdą rundą startowałem jako rezerwowy i musiałem mocno się starać, żeby otrzymać szansę gry. Myślałem, że wyrobiłem sobie jakąś markę u trenera i teraz też ją dostanę. Na obozie letnim czy w sparingach przed ligą dobrze się prezentowałem. Czekałem na swoją szansę w lidze, ale niestety trener zaufał innym. Takie jest życie.
Zdecydowałeś już co robisz? Rozwiązujesz kontrakt czy zdecydujesz się na wypożyczenie?
- Konkretnie jeszcze z nikim z klubu nie rozmawiałem. Na razie koncentruje się na tym, żeby dojść do zdrowia po zabiegu. "Kulawy" klubu nie znajdę. Czas pokaże jak to będzie.
Zabieg przeszedłeś w zeszłym tygodniu. Jak przebiega rehabilitacja?
- Na początku nic nie robiłem. Takie dostałem zalecenia od lekarza. Teraz rozpocząłem rehabilitację i jestem pozytywnej myśli. Dobrze się czuję.
Jesteś blisko zespołu. Co należy poprawić w rundzie wiosennej, żeby Stomil utrzymał się w I lidze?
- Ciężko mi cokolwiek powiedzieć. W piłce nożnej nie ma złotego środka. Można teraz zakontraktować za duże pieniądze piłkarzy przez duże "P", ale to też nie da stu procent na utrzymanie. Drużyna jest w bardzo trudnej sytuacji. Jestem dobrej myśli i wierzę w utrzymanie. OKS nigdy nie spadnie!
08.12.12 00:20 Dr.Skacz
Też jestem dobrej myśli !!
05.12.12 12:33 Bocian85
Taka prawda że jako jeden z nielicznych Kiniu ma "S" w sercu wyrytą!!!!!!!!Idź na wypożyczenie i wracaj od nowego sezonu :):) Pokaz ze popełnili błąd!!!
05.12.12 09:37 masti
Filip, raz lepiej raz gorzej ale zawsze Stomilowiec.
04.12.12 23:27 Pojezierski
Filipek 100% Stomil !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
04.12.12 21:31 maniek86
Trzymaj się Kiniu mocno, odbuduj forme i pokaż, że warto na ciebie stawiać. Jako jeden z nielicznych masz Stomil szczerze w sercu. POWODZENIA
04.12.12 19:22 Fanatyk_OKS
Taka prawda, Kaczmarek za nim nie przepadał. Liczę, że za rok Filip wróci...
04.12.12 18:09 FC Szczytno
mam nadzieje ze zostaniesz u nas i pojdziesz na wypozyczenie pozdro
04.12.12 18:06 ARES
Trzymaj się filip i wracaj szybko do gry.
04.12.12 17:18 Piekarz/OKS
Powodzenia Krzychu i dużo zdrowia! Liczę na Twój szybki powrót do Stomilu. SPW!
04.12.12 14:26 Andrzej8993
"Jest wojna, są ofiary. Szkoda tylko, że nie dane mi było zranić się na polu bitwy, bo niestety siedziałem cały czas w bunkrze" Krzysiek ma racje
04.12.12 14:24 tommy1976
Filip trzymaj się. Ja na Twoim miejscu postarałbym się o wypożyczenie np. do Sokoła lub Mrągowii, pograł, odbudował się.. za pół roku będziemy w innym miejscu i wrócisz chłopie tu gdzie trzeba.