Bez kontuzjowanych Jakuba Kowalskiego, Pawła Łukasika i Pawła Głowackiego do Nadarzyna pojedzie OKS 1945 Olsztyn. Olsztynianie w tym sezonie o nic już nie grają, z kolei gospodarze będą chcieli zainkasować komplet punktów, ponieważ ich sytuacja w lidze jest jeszcze niewyjaśniona. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:30.
Patrząc na absencję w składzie Zbigniew Kaczmarek w Nadarzynie raczej niczym nie zaskoczy. Drużyna najpewniej wyjdzie w takim samym zestawieniu jak w środowym meczu z Resovią, miejmy tylko nadzieję, że tym razem nie zabraknie zawodnikom zaangażowania na boisku i będą do końca walczyli o jak najlepszy wynik.
Drużyna z Nadarzyna, po środowej porażce 0:1 w Elblągu, będzie chciała się zrewanżować przed własną publicznością. Podopieczni Tomasza Matuszewskiego nie mają jeszcze pewnego utrzymania w lidze, więc każdy punkt zdobyty w meczu z wyżej notowaną drużyną z Olsztyna będzie dla nich na wagę złota.