Granie w dziesięciu skończyło się różnicą pięciu

W 6. kolejce IV ligi Stomil II Olsztyn przegrał u siebie z Concordią Elbląg 1:6. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Maciej Kotarba z rzutu karnego.

Stomil II Olsztyn 1:6 Concordia Elbląg
Maciej Kotarba 33 (k) - Radosław Bukacki 29 (k), 45 (k), 75 (k), Szymon Drewek 38, Kacper Filipczyk 51. Adam Cenkner 76
w 69. minucie Dominyk Kodz (Concordia) nie wykorzystał rzutu karnego (Krzysztof Trzmiel obronił)
w 28. minucie Aleksander Wtulich (Stomil) został ukarany czerwoną kartką (za dwie żółte)

Stomil II: 45. Krzysztof Trzmiel - 3. Aleksander Wtulich, 2. Maciej Kotarba, 4. Igor Jędrzejczyk, 5. Michał Romanek (46, 17. Eryk Kosek) - 22. Aleksander Baniewski (59, 21. Kacper Gwardiak), 10. Borys Smolicz (46, 6. Przemysław Klugier), 12. Maciej Niemier (59, 15. Jakub Krztoń), 7. Tatsuya Taguchi (59, 9. Filip Nilipiński), 16. Mateusz Pajdak (46, 14. Oskar Bienenda) - 11. Kaisei Hioki (46, 20. Łukasz Borkowski).

Concordia: 12. Mateusz Uzarek - 22. Michał Błaszczyk (70, 77. Hubert Piech), 10. Radosław Bukacki, 75. Maciej Kaczorowski, 21. Kacper Filipczyk - 20. Ivanei Brito dos Santos, 17. Hubert Fercho (56, 5. Krzysztof Niburski), 11. Dominyk Kodz, 6. Szymon Drewek (70, 13. Dawid Czerniec), 7. Bartłomiej Błaszczyk (63, 18. Adam Cenkner) - 97. Aleks Łęcki (77, 19. Dominik Chwoszcz).

W 28. minucie szybką akcję lewą stroną przeprowadził Ivanei Brito dos Santos, po czym został podcięty w polu karnym przez Aleksandra Wtulicha i sędzia wskazał na 11. metr. Olsztyński obrońca za ten faul zobaczył swoją drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Pierwszy żółty kartonik obejrzał w poprzedniej akcji minutę wcześniej. Rzut karny pewnie wykorzystał Radosław Bukacki. W 32. minucie Szymon Drewek sfaulował w polu karnym Borysa Smolicza i sędzia podyktował drugi i nie ostatni rzut karny w tym meczu. Pewnym egzekutorem ogazał się Maciej Kotarba i wyrównał stan rywalizacji. W 38. minucie z lewego skrzydła do środka zszedł Dominyk Kodz, podał do Szymona Drewka, który z około 17 metrów płaskim strzałem przy słupku wyprowadził Concordię na prowadzenie. Kilka chwil później Kaisei Hioki trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu Michała Romanka z rzutu wolnego z lewej strony boiska. Minutę przed końcem pierwszej połowy Radosław Bukacji z okolic 40. metra zagrał prostopadłą piłkę w pole karne, Aleks Łęcki spod linii końcowej wycofał do Dominyka Kodza, Litwin próbował oddać strzał, jednak został zahaczony przez Borysa Smolicza, co skutkowało trzecim rzutem karnym w meczu i drugim dla Concordii. Mocny strzał Radosława Bukackiego, który rozpoczął był akcję dającą jedenastkę, w okienko wyprowadził gości na dwubramkowe prowadzenie.

W 51. minucie po rzucie rożnym sprzed pola karnego strzał oddał Kacper Filipczyk, piłka odbiła się od Igora Jędrzejczyka i wtoczyła się do bramki. W 68. minucie po rzucie rożnym Adam Cenkner z dryblingiem wpadł w pole karne i został podcięty przez Kacpra Gwardiaka, a sędzia ponownie nie miał wątpliwości, dyktując rzut karny. Do piłki podszedł Dominyk Kodz, oddał słaby strzał w środek bramki i tym razem górą z pojedynku wyszedł olsztyński bramkarz Krzysztof Trzmiel. W 71. minucie ponownie Adam Cenkner, tym razem z prawej strony, wszedł w pole karne, minął Przemysława Klugiera, który - ratując się wślizgiem - przewrócił skrzydłowego Concordii i arbiter tego meczu piąty raz pokazał na 11. metr. Jedynym pewnym egzekutorem karnych w dzisiejszym meczu w drużynie Concordii był Radosław Bukacki, który bez większych problemów strzelił swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. W 76. bardzo ładną akcję przeprowadzili zmiennicy Concordii. Krzysztof Niburski podał do Adama Cenknera, który mimo asysty trzech przeciwników zdołał się odwrócić z piłką i z 13 metrów zapakować piłkę w samo okienko bramki Stomilu.

Po tym meczu Stomil II spadł na co najmniej 14. miejsce w tabeli, Concordia awansowała na 12. W następnej kolejce Stomil II zagra w niedzielę na wyjeździe z Olimpią II Elbląg.