Stomil Olsztyn zremisował 0:0 w wyjazdowym meczu z Puszczą Niepołomice. Przeczytajcie co powiedzieli trenerzy po tym spotkaniu.
Adam Majewski, trener Stomilu:
- Nie ma co ukrywać, nie było to piękne spotkanie. Nie było praktycznie żadnej sytuacji z jednej jak i z drugiej strony. Wcześniej dość dobrze graliśmy na wyjazdach i nie było z tego punktów, a teraz zagraliśmy słabiej i też nie udało się zdobyć trzech, ale jest jeden. Pod koniec meczu mieliśmy piłkę meczową, ale bramkarz Puszczy obronił.
Tomasz Tułacz, trener Puszczy: - Zdobyliśmy punkt, to jest na pewno plus. Minus jest taki, że nie potrafiliśmy tego meczu wygrać. Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać. Pomysł jaki mieliśmy na mecz, był wdrożony. Szkoda, że w kluczowych sytuacjach, mówię tutaj szczególnie o stałych fragmentach gry, to wybieraliśmy jak byśmy grali sami przeciwko sobie. To co było zawsze było mocną stronę to nas zawiodło. Za duża nerwowość, za duża chęć wykorzystania tego elementu. Ciężko się gra gdy pole gry jest zawężone, skumolowana jest linia obrony jednego i drugiej przeciwnika. Sytuacji jest bardzo mało i ten mecz taki był. Każdy z nas miał po jednej sytuacji. Remis sprawiedliwy, ale jest niedosyt, bo uważam, że bramkę zdobyliśmy prawidłowo. Nie mam pretensji do sędziów, bo oni robią wszystko, żeby dobrze sędziować. Czasami szczegóły decydują o wyniku meczu. Nie narzeka, to się zdarza.