Stomil Olsztyn wygrał w niedzielę spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec 3:1. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu zespołów.
Adrian Stawski, trener Stomilu: - Wygraliśmy bardzo ważne spotkanie z gatunku "o sześć punktów". Bardzo cieszymy się. W końcu zagraliśmy tak, jak w meczach z Miedzią Legnica, GKs-em Tychy czy w drugiej połowie z Resovią. Założenia taktyczne były w dość dobry sposób realizowane. Powiedzieliśmy sobie, że dziś trzeba będzie robić to z konsekwencją. Gol na 2:1 troszeczkę zachwiał nasz spokój. Wydaje mi się jednak, że na krótko, bo dotrwalismy do końca pierwszej połowy, a w drugiej podwyższyliśmy rezultat i do końca kontrolowaliśmy przebieg meczu. Teraz cieszymy się, ale nie ma takiego "hurrra", tylko przygotowujemy się od poniedziałku do kolejnego meczu z Puszczą Niepołomice, która ma o dwa punkty więcej od nas. To jest kolejny cięzki pojedynek.
Pytanie z accredito: Udało się zrealizować wszystkie założenia taktyczne czy jest Pan jednak z czegoś niezadowolony?
- W większości jestem zadowolony. Wiadomo, że w trakcie meczu jest coś do poprawienia i widzieliśmy to. W przerwie dokonaliśmy małej korekty i dalej chcieliśmy grać konsekwentnie, jak na początku meczu. Fajnie to wyszło i strzeliliśmy gola uspokajając mecz. Zawsze jest coś do poprawy i nigdy nie jest tak, że w stu procentach jest wszystko zrealizowane.
Artur Skowronek, trener Zagłębia: - Bardzo szybko traciliśmy gole, stąd źle ułożył się mecz. W bardzo prosty sposób daliśmy miejsce Patrykowi Mikicie, aby oddał strzał. Przy drugim golu Stomilowi pomogło trochę szczęście, bo centrostrzał i po dziesięciu minutach było 2:0. Chłopaki dalej jedak walczyli, aby odrobić wynik. Stwarzaliśmy sobie sporo sytaucji, ale zakończyliśmy tylko z bramką kontaktową. W przerwie nakręcaliśmy się i zmieniliśmy ustawienie. Daliśmy dużo zawodników ofensywnych myśląc o kontroli naszego ataku, ale i tak przydarzyła się kontra zakończona golem. Zawodnicy próbowali, aby łapać kontakt. Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę.
08.11.21 16:48 O.N.P.P
Remisz nie nadaje się na kapitana pokazuje to za każdym razem po meczu. Reszta jak pisze czerkasow najemnicy i z charakteru pizdy. Lecz z drugiej strony można ich bronić przecież nie można ich krytykować wygrali właśnie 4 z 16 spotkań.
08.11.21 15:14 czerkasow
Cóż. Podejście do sektora 4 i coś tam zanucili, a pod 1 i 2 stali jak pizdy na zadupiu. Banda najemników.
08.11.21 11:30 zjs
Obrażeni za Skrę, fochy stroją.
07.11.21 20:29 DJKS
Trener wyciąga wnioski. W drugiej połowie widać było, że przypilnował Pawłowskiego z Zagłębia, który robił im całą grę. Za to brawa.
07.11.21 20:21 Adass
Remisz??? Głos jak Kobita.
07.11.21 20:13 jeod
A Ś dokładnie!!!
07.11.21 20:12 chodi
Gratulacje trenerze !
07.11.21 19:22 A Ś
Dzisiaj Remisz udowodnił że nie nadaje się na kapitana tej druzyny po zachowaniu piłkarzy po meczu żenada!