W piątek (4 grudnia 2020 r.) Stomil Olsztyn zagra na wyjeździe z Miedzią Legnica. Przed wyjazdem odbyła się konferencja prasowa, na którą przyszli Adam Majewski i Jonatan Straus.
Adam Majewski, trener Stomilu:
- Zawsze jedziemy z wiarą i nadzieją, a teraz tym bardziej, bo udało się nam wygrać dwa spotkania z rzędu. Tego nam brakowało od początku sezonu, takiej systematyczności, dlatego drużyna jest podbudowana, zmobilizowana, z pozytywnym nastawieniem. Mamy daleką podróż, ale mam nadzieję, że powalczymy o punkty. Nie mamy nic do stracenia tylko możemy zyskać.
- Rozmawiałem po meczu ze Slavą (Vjačeslavs Kudrjavcevs). Tu nie ma co wyjaśniać, każdy człowiek popełnia błędy, akurat w tym spotkaniu trafiły się dwa “dużej klasy”. Całe szczęście bez skutków ubocznych. To jest młody bramkarz, cały czas się rozwija. Wszystko jest wyjaśnione, przeanalizowane. Jest zmoblizowany, myślę, że więcej się to nie powtórzy. Mimo tych błędów jest mocnym punktem naszej drużyny, dlatego liczę na niego w tym spotkaniu. Piotrek Skiba odniósł dość poważny uraz, który wyglądał bardzo strasznie. Na szczęście tragedii nie ma, Piotrek jest starszej daty, dobrze zakonserwowany, mam nadzieję, że jeszcze w tej rundzie nas wpomoże.
- Koki Hinokio jest po badaniach, jest to mocne stłuczenie. Czekamy do ostatniego momentu na decyzję Kokiego i lekarza czy pojedzie z nami na mecz czy nie.
Jonatan Straus, obrońca Stomilu:
- Szanujemy rywala, ale wierzymy w siebie i swoje umiejętności. Runda jesienna pokazuje, że my lubimy grać z rywalami, którzy próbują grać w piłkę. Gra się nam łatwiej z takimi drużynami i to będzie nas atut na wyjeździe. Nie ma co patrzeć na daleką podróż, bo w Kielcach czy w Nowym Sączu potrafiliśmy wygrać. Pokornie trzeba podejść do meczu, ale z wiarą w siebie i zdeterminowani. Jeżeli będziemy mocno zorganizowani i dobrze poustawani to myślę, że przywieziemy 3 punkty do Olsztyna. W to trzeba wierzyć.
03.12.20 13:48 zjs
A kolega Majewski niech opracuje nowy plan taktyczny. Dotychczasowe przeciwnicy mają opracowane konspekty minuta po minucie. Wystarczy ustawić wysoki pressing i czekać aż Szota lub Slava poda piłkę.
03.12.20 13:21 DJKS
Koki dzieciaku, ty zostań w domu...