Po meczu Stomil Olsztyn - Sokół Ostróda rozmawialiśmy z trenerem Adamem Łopatko.
Jak trener oceni sparing z Sokołem?
- Różne fazy miał ten mecz. Pierwsza połowa dość fajna. Chłopcy bardzo fajnie technicznie pograli i wychodził nam atak pozycyjny, bo do tego zmierzamy. W drugiej połowie słabo zaczęliśmy, ale z minuty na minutę było lepiej. Fajnie, że wygraliśmy, bo tych zwycięstw trzeba się uczyć w sparingach. Mam nadzieję, że to nie jest jedyne zwycięstw w okresie przygotowawczym.
Jak wypadli zawodnicy testowani? Kogo należy szczególnie wyróżnić?
- Ja myślę, że wszystkich należy wyróżnić. Fajnie by było mieć wszystkich w zespole, ale nie będziemy budować kadry 30-osobowej i do tego blokować miejsca w składzie naszym młodym zawodnikom. Oni dzisiaj nie zagrali z powodu studniówki i trzeba to uszanować.
W piątek jedziecie na obóz, ilu zawodników wsiądzie do autokaru?
- Ja bym chciał zabrać 26 graczy, ale zobaczymy jak to wyjdzie.
Czy ktoś narzeka na urazy oprócz Piotrka Skiby i Michała Leszczyńskiego?
- Rafał Remisz ma podkręcony staw skokowy, ale myślę, że na Jagiellonię Białystok będzie gotowy (sparing odbędzie się we wtorek - red.). Arkadiusz Mroczkowski ma naciągnięty mięsień przywodziciela, ale od środy powinien normalnie trenować.