W niedzielę (18. września) Stomil Olsztyn rozegra 11 spotkanie II ligi. Tym razem do Olsztyna przyjadą rezerwy ekstraklasowego Śląska Wrocław. Początek spotkania o godzinie 15:00.
Stomil przerwał serię porażek i w dwóch ostatnich kolejkach remisował: 0:0 z Pogonią Siedlce i 1:1 z GKS-em Jastrzębie. Niestety od pięciu spotkań (wliczając Puchar Polski) podopieczni Szymona Grabowskiego nie potrafią wygrać. Po dwóch meczach wyjazdowych czas wrócić na Piłsudskiego 69A i zmierzyć się z rezerwami Śląska Wrocław. Cały czas w olsztyńskim zespole szwankuje skuteczność, choć w ostatnim starciu z zespołem rezerw worek z bramkami rozwiązał się nadspodziewanie szeroko. W lipcu Stomil wysoko pokonał drugi zespół Zagłębia Lubin (6:2) i nie mielibyśmy nic przeciwko, by sytuacja powtórzyła się drugą ekipą z Dolnego Śląska.
Podopieczni trenera Krzysztofa Wołczka mają dwa punkty więcej od olsztynian (13) i zajmują 9. miejsce w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce wygrali przy Oporowskiej (tam rozgrywa swoje spotkania drużyna rezerw Śląska) 1:0 z Pogonią Siedlce, po bramce z rzutu karnego Sebastiana Bergiera w 89. minucie. Na wyjazdach wrocławianie spisują się w kratkę. Jak na razie dwa razy wygrali, raz zremisowali i dwa razy musieli uznać wyższość rywali. W meczu ze Stomilem Śląsk może być wzmocniony sporą liczbą zawodników szerokiej kadry ekstraklasowej ekipy, bo pierwszy zespół gra już w piątek wyjazdowy mecz z Piastem w Gliwicach, a do tego Ekstraklasa rozpoczyna przerwę reprezentacyjną.
Stomil cały czas boryka się z absencjami spowodowanymi kontuzjami. Blisko powrotu na boisko jest Bartosz Waleńcik, Igor Kośmicki ma wznowić treningi w przyszłym tygodniu, natomiast nadal nieznany jest termin powrotu po kontuzji Dawida Kalisza. Do składu na to spotkanie wraca Sebastian Szypulski, który w meczu z Jastrzębiem musiał pauzować za żółte kartki.
- Nie może nas zmylić miejsce w tabeli, czy to, że są to rezerwy, na pewno przyjedzie bardzo groźny zespół - powiedział dla naszego portalu Szymon Grabowski, trener Stomilu. - Patrząc na nas i na naszego rywala, myślę, że będzie to otwarte spotkanie z dużą ilością sytuacji podbramkowych. Mam oczywiście nadzieję, że ta ilość będzie większa po naszej stronie, a przede wszystkim ilość wykorzystanych sytuacji bramkowych.
17.09.22 01:40 stary kibic
Czas na zwycięstwo?Jaja se robisz?