Trener Chojnacki wpadł na pomysł, który zaakceptował zarząd. Otóż wymyślił, że jeśli jakiś piłkarz będzie grał słabo, to przesunie się go do drużyny rezerw (na okres conajmniej jednego miesiąca), a z zespołu rezerw do I-ligowej kadry "awans" otrzymają zawodnicy wyróżniający się (wejdą w miejsce tych, którzy zostaną odsunięci). I tak będzie co miesiąc - nominacje i eliminacje. Oczywiście zawodnicy odsunięci do drugiego zespołu mają szansę powrotu, jednak muszą potwierdzić swoje aspiracje dobrymi występami na boiskach IV-ligowych. Do tego wszystkiego pasuje tylko jedno powiedzenie - "Raz na wozie, raz pod wozem".
Źródło: Radio Olsztyn