Minęło 15 dni od operacji Rafała Remisza. Obrońca Stomilu Olsztyn rehabilituje się w domu. Innego wyjścia w tym momencie nie ma, bo sale rehabilitacyjne i baseny są obecnie zamknięte.
- Czuje się bardzo dobrze - mówi dla portalu stomil.olsztyn.pl Rafał Remisz. - Sytuacja która aktualnie panuje na świecie na pewno nie ułatwia mi rehabilitacji. Jednak nie jest to pierwszy raz kiedy los wystawia mnie na próbę więc i tym razem daję sobie radę.
Przypomnijmy, że Rafał Remisz w marcu przeszedł operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego. Piłkarz doznał urazy podczas wyjazdowego meczu z Sandecją Nowy Sącz.
- Każdy organizm jest inny i u każdego człowieka leczenie takiego urazu przebiega inaczej - mówi Remisz. - Mój organizm należy do tych potrzebujących więcej czasu i pracy nad sobą, ale robię wszystko, by przejść każdy etap rehabilitacji. W porównaniu do tego samego urazu, który miałem w przeszłości, ten teraźniejszy przechodzę zdecydowanie lepiej.
Pandemia koronowirusa sprawiła, że wiele miejsc w kraju jest zamknięta. M.in. sale rehabilitacyjne. - Póki co wszystko co potrzebne mi do ćwiczeń mam w domu, pracuję nad kolanem 2-3 razy dziennie, ale jeden dzień tygodnia przeznaczam na to, żeby kolano odpoczęło i zmniejszam objętość ćwiczeń - tłumaczy Remisz.
- Liczę, że obecna sytuacja na świecie już niedługo się poprawi i będę miał możliwość dojeżdżania na salę rehabilitacyjną i basen - kończy zawodnik Stomilu.
09.04.20 11:20 brovar
I szybkiego powrotu do zdrowia
08.04.20 20:24 poziomix
Wytrwałości w rehabilitacji🙂