OKS Stomil
on-line
Na antenie Radia Olsztyn były prezes i piłkarz Stomilu Olsztyn zadeklarował możliwość odkupienia większościowego pakietu akcji od Michała Brańskiego.
Redaktor Radia Olsztyn Krzysztof Kaszubski podczas wtorkowej audycji zapytał Roberta Kiłdanowicza:
Czy byłby pan w stanie podjąć rozmowy z panem Brańskim i przejąć pakiet większościowy i zostać współwłaścicielem Stomilu Olsztyn w jakiejś formule?
Tak, tak - odpowiedział były prezes i piłkarz Stomilu Olsztyn.
Robert Kiłdanowicz to wychowanek Stomilu Olsztyn i prezes tego klubu w latach 2014 - 2015.
19.05.21 11:33 waldi812
Kiłdanowicz to menadzer bez zaplecza finansowego i na pewno nie będzie inwestował własnych pieniedzy. Kołakowski w Arce ma duże wsparcie ze strony miasta, a tutaj nie ma takiej możliwości, zwłaszcza że jest srogi antagonizm pomiędzy Kiłdanowiczem a Grzymowiczem, a do końca roku Brański nie może sprzedać akcji bez zgody miasta na sprzedaż i nabywce, na Kiłdanowicza miasto na pewno się nie zgodzi.
19.05.21 09:21 FCBartąg
Kazdy moze sobie wyszukac wszystkie ingormacje w internecie. To nie sa odlegle czasy i wszystko jest dobrze udokumentowane. Wypowiedzi prezesa Libry z Galerii. Wypowiedzi Grzymowicza. A przede wszystkim wyniki audytu. To sa powazni ludzie i powazne dane. Nie znalazlem zadnych odmiennych opinii i danych, poza jedynym Kildanowiczem. Ciezko sie wiec do tego odnosic. Mi osobiscie by wyrobic sobie zdanie wystarcza potownac sytuacje klubu gdy wchodzil i wychodzil Kildanowicz. Przejmowal klub z wazna umowa z Libra na kolejne 3 lata po 2 mln pln. Umowa z miastem i brakiem zadluzenia. Po 8 miesiaca podal sie do dymisji, gdy nie bylo juz Libry, nie placono pilkarzom, a ci strajkowali. Kibice zbierali pieniadze na owoce i odzywki dla pilkarzy. Konta klubu byly zablokowane. Trwala konttola ZUS, Urzedu skarbowego i przesluchania 150 osob. Klub mial nie przystapic do rundy wiosennej i Kildanowicz nie byl w stanie porozumiec sie z wierzycielami i miastem. Jak na 8 miesiecy to wynik jego dzialan jest zatrwazajacy. Mozna by go jeszcze bronic, ze sie staral, ale po nim przyszedl Borkowski i jednak rozwiazal wszystkie te problemy. Oczywiscie nie jestem za Borkowskim, bo jego rzady omowie dopiero gdy sie zglosi na nowego prezesa. Tak czy inaczej Kildanowicz na nowego wlasciciela sie nie nadaje. Lecz ja bym go widzial jako dyrektora sportowego. Ma na tym polu duza wiedze, osiagniecia i wyczucie. Byl pilkarzem, agentem i jest prawnikiem. Moze wyviagnac z innych klubow dobrych zawodnikow za dobre pieniadze. Sportowo mysle, ze sie broni. Branski zostanie w klubie do konca roku wiec moze by tak teraz zatrudnil Kildanowicza na dyrektora i niech ten pokaze jak za duzo mniejsze pieniadze zbufowac druzyne. Jakby osiagnal dobry wynik jesienia, to i atmosfera w klubie by sie zmienila, a Branski na pewno rozwazylby pozostanie.
19.05.21 08:06 czerkasow
Paweł Wilicki - przeczytaj tekst Bartąga.dokładnie. Ty patrzysz tylko i wyłącznie na stronę sportową, a ja ci mówię jak on przejmie klub, to nie będzie niczego. Żadna grupa kapitałowa nie stoi za nim. Już wolałbym Vanne Ly niż jego.
19.05.21 07:12 Paweł Wilicki
Cieszmy się że.. jest chętny na przejęcie sterów po MB. Po drugie to olsztyniak i to że środowiska piłkarskiego. Co do przeszłości to każdy z Nas zna inną wersję co do prezesowania Kildanowicza. Ja słyszałem w tamtym czasie o wiele inna ale to teraz nie ważne. Spór z Betonowiczem? Skoro ma wsiąść na swe barki klub to co Nam do tego? Co Was to interesuje skąd ma kasę? Ważne by zapewnił że kasa będzie i chce budować zespół , prowadzić klub. Transparentność? Hmm jeżeli się tak stanie że przejmie np 100% to prv właściciel nie musi się do końca tłumaczyć ważne by pchał ten wózek i rozwijał. Przecież chodzi Nam wszystkim o jedno: o Nasz STOMIL ! Uważam.ze Betonowicz byłby frajerem gdyby nie pozwolił przejąć akcji MB bo jeśli nie to klub zaczyna o ile wogole grę w IV lidze.
19.05.21 06:23 Kamilos
Jedno jest pewne serce pęka że ciągle w Stomilu od lat coś nie tak kibice tu nigdy nie zaznaja spokoju A szkoda
18.05.21 23:17 SzEFoo
Ponoć w Umowie miasto- brański jest zapis, że do końca roku musi być zgoda ratusza na zmianę właściciela. Potem może robić co chce.
18.05.21 23:02 czeliniak
Panowie, czegoś tu nie rozumiem, skoro Brański ma 86% akcji, jest większościowym udziałowcem, to co ma miasto do tego, komu sprzeda swoje akcje? Miasto może się nie zgodzić i przyblokować sprzedaż akcji Kiłdanowiczowi? Stare przysłowie mówi, że jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, jeśli nie będzie innych chętnych to trzeba brać co jest, Brański może chociaż z tym dotrzyma słowa i bez gwarancji, zabezpieczeń nie sprzeda/odda klubu pierwszemu lepszemu.
18.05.21 22:59 FCBartąg
Historia Kildanowicza w Stomilu to historia krotka i burzliwa. Przychodzac mial wyprostowac sprawy po Czalpinskim. Porozumial sie z Libra wykladajaca 2 mln za sezon, ze za miesiac rozliczy sie z przelewanych pieniedzy. Po 6 miesiacach Libra miala dosc czekania i zlecila audyt. Wyszlo w nim wiele niescislosci oraz defraudacji. Okazalo sie tez, ze Kildanowicz ustalil sobie pensje na 14tys pln miesiecznie, choc wisi pilkarzom pieniadze. Galeria z hukiem wyszla ze Stomilu. Konta zostaly zablokowane przez wierzycieli. 150 osob ze stowarzyszenia OKS Stomil dostali wezwania na komende. W klubie zjawila sie skarbowka i zus z kontrolami. Kibice zaczeli zbuerac pieniadze dla pilkarzy. Pilkarze odmowili wyjazdu na sparing i poszli blagac Grzymowicza w ratuszu o ratunek. Kildanowicz byl spalony wszedzie, a ze konta byly zablokowane a on nie mial pomyslu jak to naprawic, to podal sie do dymisji. Na jego miejsce przyszedl Borkowski i z pilkarzami wymyslili, zeby miasto przeksztalcilo klub w spolke aukcyjna i ja sprzedalo. Udalo mu sie dogadac z wszystkimi wierzycielami i odblokowac konta. A w maju jakims cudem z odwolania klub dostal licencje.. Pozniej Grzymowicz w wywiadzie ujawnil w jaki sposob Kildanowicz doprowadzil Stomil do upadku. Ten sie obrazil i oskarzyl go o znieslawienie, zadajac do tego 100tys pln. Sportowo mial to szczescie, ze nie bylo takiego limitu na zawodnikow spoza unii i sciagnal 5 niezlych Ukraincow. Oczywiscie za darmo tego nie robil. W koncu to agent pilkarski. Tak czy inaczej. Jak on mialby przejac Stomil, to nie ma szans na poprawe w klubie. On nie uznaje transparentnosci ani przejzystosci. Wydaje polecenia, z nikim nie wspolpracuje, doi wszystkich do okola, az sie skoncza pieniadze. Nastepnie sie zawija zostawiajac zgliszcza. Jego konflikt osobisty z Grzymowiczem tu jest kolejnym minusem. Jest to tez nasz wychowanek, wiec pewnie ma sentyment do klubu. Ale do zarzadzania sie kompletnie nie nadaje.
18.05.21 22:56 19BR45
Ja tam jestem na tak facet ma na pewno większe pojecie o piłce niż picer z Warszawy i w tych pieniądzach które tu były zbudowałby lepszy zespół. Podstawowa przeszkoda już na starcie to kosa z Grzymowiczem, który co by o nim nie mówić jest cholernie pamiętliwy. Kiłdan w 2014 zaryzykował i postawił na złego politycznego konia, niewiele się pomylił ale przegrał. Poza tym pozbierał drużynę po tragicznym sezonie 13/14 w którym sportowo spadliśmy ściągnął kilku ciekawych grajkow lepszych niż Jacek z Kosowa i Nikita z Rygi. Pytanie czy ktoś za nim stoi. Poza tym chyba od momentu odejścia ze Stomilu pogłębił swoją wiedzę - zrobił doktorat z prawa. Pażyjom uwidim jak mówią w Kaliningradzie
18.05.21 22:48 Rocky
Oby to nie był Vanna Ly
18.05.21 22:44 Zenek Tonieten
A może stoi za nim jakaś tajemnicza grupa kapitałowa?
18.05.21 22:40 Kleofas
Jak to mówią pożyjemy zobaczymy.
18.05.21 22:35 czerkasow
Panowie - przecież on nie ma pieniędzy żeby nawet odkupić od Brańskiego akcje po cenie po której ten drugi kupił od miasta 😁
18.05.21 22:30 nor
A ja go pamiętam, jako prezesa, który sprowadził trenera Jabłońskiego, moim zdaniem najlepszego szkoleniowca w historii tego klubu. I pamiętam wyniki, o których teraz można tylko pomarzyć. I nie sądzę, że to jego wina, iż w czasie jego kadencji galeria warmińska wycofała się ze sponsorowania klubu - to nie była niczyja wina. Galeria miała być sprzedana (i została sprzedana), więc olała Stomil, jako podmiot niewygodny w momencie negocjowania transakcji. Umowa zakładała, że galeria w każdym momencie może wycofać się z sponsoringu. Ale fakt, że na linii Kiłdanowicz - Grzymowicz jest kosa i sprawa w sądzie, zatem bez zgody miasta Kiłdanowicz mógłby nabyć akcje chyba dopiero w nowym roku. Chyba że wycofa pozew i dogada się z prezydentem:)
18.05.21 22:28 DJKS
Będę kibicował żeby się udało. Jak by nie było facet jest stąd i w przeciwieństwie do Brańskiego zna się na piłce nożnej!
18.05.21 22:27 A Ś
Jeżeli inwestowac ma swoje pieniądze i miał by być kim w pokroju Świerczewskiego w Rakowie to czemu nie. Narazie nie wiadomo co ma w głowie Barański
18.05.21 22:20 chodi
No proszę , jeszcze Michał Brański może się rozmyśli ...? Od razu widać , że będą osoby zainteresowane Stomilem . A może do tego tanga trzeba dwojga ... skoro miasto odpadło , to może Pan Michał znajdzie kogoś kto zostanie równorzędnym albo wiekszościowym udziałowcem a on wtedy zostanie na Biało - Niebieskim pokładzie . Przyszły sezon będzie już inny , z kibicami , bez balastu etc... kto wie co osiągnie wtedy Stomil i może wówczas żałować swojej decyzji....
18.05.21 22:17 SzEFoo
Tylko, że miasto nie wyrazi na ten manewr zgody.
18.05.21 22:14 czerkasow
Ja pierdo###. Człowiek, który pogłębił kryzys dzieki któremu w 2015 omal nie wymazano Olsztyna chce kupić akcje. Nie iskrzyło na linii miasto - Kiłdanowicz - nadal iskrzy, jeszcze się nie zakończyła sprawa cywilna menago versus Grzymowicz. Jest on przeciwieństwem Brańskiego - jest cholernie konfliktowy i bardziej nastawiony na swój własny zysk niż ktokolwiek kogo znam. Jeżeli Brański mu je sprzeda (miasto musi wyrazić na to zgodę - czego nie jestem pewien) to lepiej zaczynać od bklasy.
18.05.21 22:12 SzEFoo
Tylko tu trzeba ludzi z kasą, a nie po kasę. Dwa, że z obecnie panującym był w sporze, aż musiał ustąpić. Jak wejdzie to zaraz OSiR dostanie nakaz z góry pobierania pieniędzy za stadion itd. Grzymowicz mu nie odpuści, chyba, że ich relacje się zmieniły. Kolejny problem jak miałby przejąć akcje od Brańskiego? Już widzę jak Michał je przekazuje za darmo:)
18.05.21 22:02 czeliniak
Myślę, że nie byłoby źle, gdyby przejął klub. Z poprzedniej prezesury pamiętam, że po przyjściu do klubu zlecił audyt, żeby zobaczyć ile trupów z szafy wypadnie, prawnik z wykształcenia, menadżer, to chyba on ściągnął do klubu chłopaków zza wschodniej granicy, którzy naprawdę robili różnice, jeśli ma znajomości w biznesie i przyciągnie jakiś kapitał to może być dobrze, zawodników też pewnie ściągnąłby lepszych niż ogórki z niższych lig.
18.05.21 22:00 tommy1976
Kiłdanowicz sportowo jeszcze to ogarnął, ale jak tylko okazało się że z miasta kasy nie będzie, jego wafel - viceprezes z Bartąga szybko się zawinął. Teraz też wiadomo, że z miasta kasy nie będzie. Po za tym wcześniej ostro iskrzyło na linii Kiłdanowicz - Grzymowicz. Jak ta współpraca miałaby wglądać teraz...
18.05.21 21:56 Paweł Wilicki
BRAWO !!!!!! Stomilowiec nie boj sie, sam w to napewno nie wejdzie.
18.05.21 21:54 Stomilowiec16
Oby Kiłdanowicz był bogatszy finansowo niż słownie w tej odpowiedzi.