Po meczu Miedź Legnica - Stomil Olsztyn o komentarz poprosiliśmy bramkarza olsztyńskiego klubu Piotra Skibę.
- Po meczu z Widzewem Łódź lekarz mi powiedział, że przez dwa tygodnie powinienem nic robić. Jestem taką osobą, która w miejscu nie usiedzi. Do treningów powinienem wrócić dopiero od przyszłego tygodnia, ale ja bardzo chciałem grać. Prezesi załatwili mi specjalny kask i już od tygodnia trenuję. Podjąłem ryzyko gry. Wywozimy z Legnicy punkt, ale nie ukrywam, że powinny być trzy punkty, bo na to zasłużyliśmy. Mieliśmy swoje sytuacje na kolejne bramki, umiejętnie się broniliśmy. Sędzia czekał na takie sytuację i się doczekał. Podyktował rzut karny dla gospodarzy. Nie do końca jesteśmy zadowoleni z tego punktu, ale szanujemy ten remis. Wiedzieliśmy jak ostatnio graliśmy, a dzisiaj jestem miło zaskoczony. To daje pozytywne myślenie na resztę sezony, przed tym meczem powiedzieliśmy sobie w szatni, że odcinamy grubą kreską wszystko co było. I dzisiaj to pokazaliśmy, byliśmy innym zespołem niż ostatnio.
12.04.15 23:04 Pawlik
Nie badz taki Skromny Piotrek przeciez nie sposob tego zauwazyc jak druzyna gra z Toba w bramce a jak z Dawidem.