Stomil Olsztyn zremisował 0:0 w Głogowie z Chrobrym. Po meczu rozmawialiśmy z olsztyńskim bramkarzem Piotrem Skibą.
Nie przegrywacie czwartego spotkania z rzędu, a w trzech ostatnich spotkaniach Stomil nie traci gola. To dobrze świadczy o bramkarzu.
- O całym naszym zespole! Od momentu powrotu po kontuzji Rafała Remisza, to umiejętnie gramy w obronie. Współpraca linii defensywnej, mojej z pomocnikami układa się bardzo dobrze. Bronimy całym zespołem, bo to od Szymona Sobczaka, który gra z przodu, zaczyna się obrona. Cieszy to, ale pozostaje niedosyt. Od 70. minuty Chrobry opadł z sił, a my mieliśmy utrzymanie się przy piłce na wysokim poziomie procentowym. Mieliśmy sytuacje żeby zgarnąć pełną pulę. Jak nie można wygrać, to trzeba zremisować. Chrobry chciał ugrać w tym spotkaniu punkt i im się udało. U nas jest niedosyt, ale to dobrze o nas świadczy, że tak reagujemy i z remisu się nie cieszy. Stać nas na więcej.
Do 20. minuty wyobrażałem sobie, że remis wywieziony stąd będzie dobrym wynikiem, a potem graliście coraz lepiej na naprawdę szkoda tego remisu.
- Chrobry miał dwie dogodne sytuacje, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. Przetrwaliśmy to i już w pierwszej połowie mieliśmy swoje akcje, był słupek, w drugiej połowie też był słupek. Nie mnie oceniać pracę sędziego, ale chłopaki mówili, że jeden karny powinien być. Szanujemy ten remis. Wywozimy jeden punkt z ciężkiego terenu, bo Chrobry umie grać w piłkę. Mają swoje problemy, ale niech to zostanie u nich.
Cieszy mnie to, że dobrze wyglądaliście kondycyjnie w tym meczu, bo był mecz w środku tygodnia, a wcześniej jeszcze daleki wyjazd do Opola.
- W ostatnim czasie zrobiliśmy bardzo dużą ilość kilometrów. Cieszy mnie to, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Teraz mamy mecz w piątek u siebie, jest czas na regenerację. Chwała dla chłopaków, że wytrzymali.
To będzie najcięższe spotkanie z tych wszystkich jakie dotychczas graliście?
- Śmiejemy się w szatni, że w Europie nie ma słabych drużyn (śmiech - red.). Mecz meczowi nie równy, drużyna drużynie także. Mają doświadczony zespół, chcą wrócić jak najszybciej do ekstraklasy. My też dajemy sygnał w Polskę, że idziemy w dobrym kierunki i nie jesteśmy kopciuszkiem do bicia. Zapowiada się ciekawe widowisko. Będziemy chcieli komplet punktów, mecz w telewizji, zapowiada się komplet publiczności.