Relacja z meczu Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn

Niedosyt po remisie

I liga 2019/2020 (6. kolejka, 24.08.2019 r.) Stadion Chrobry Głogów
Chrobry Głogów 0:0 Stomil Olsztyn
Bramki
kartki Maciej Pałaszewski ż
Wiktor Biedrzycki ż
Bramki Chrobry Głogów: 25. Michał Szromnik - 32. Przemysław Stolc, 31. Oliver Práznovský, 6. Jarosław Ratajczak - 3. Michał Michalec, 15. Maciej Diduszko, 8. Szymon Drewniak, 16. Robert Mandrysz (90, 21. Michał Pawlik), 19. Marcel Ziemann - 99. Damian Kowalczyk (76, 10. Gerard Artigas), 11. Mikołaj Lebedyński. 
Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 30. Rafał Remisz, 4. Jakub Mosakowski, 3. Lukáš Kubáň - 10. Artur Siemaszko (74, 16. Koki Hinokio), 31. Maciej Pałaszewski, 97. Wiktor Biedrzycki, 5. Grzegorz Lech (67, 70. Mateusz Cetnarski), 8. Bartłomiej Niedziela - 9. Szymon Sobczak (90, 63. Wojciech Hajda). 
Szczegóły

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn zagrali trzeci mecz z rzędu na zero z tyłu. Tym razem podopieczni Piotra Zajączkowskiego zremisowali 0:0 w Głogowie z miejscowym Chrobrym.

Stomil Olsztyn do meczu z Chrobrym Głogów przystąpił jako faworyt, bo przypomnijmy, że podopieczni Piotra Zajaczkowskiego mieli za sobą serię trzech zwycięstw z rzędu. Natomiast drużyna Chrobrego Głogów fatalnie zaczęła sezon bo przegrała wszystkie pięć spotkań.

Olsztyński sztab szkoleniowiec nie mógł do boju wystawić takiej samej jedenastki jak w meczu z Sandecją Nowy Sącz. Przypomnijmy, że w meczu urazu mięśnia dwugłowego doznał Mateusz Gancarczyk. Do pełni zdrowia nie doszedł także jego starszy brat Waldemar, dlatego od pierwszej minuty na boisku w Głogowie walczył Bartłomiej Niedziela.

Początek pierwszej połowy należał zdecydowanie do gospodarzy. Stomil nie miał dobrego wejścia w to spotkanie, ale gospodarze nie potrafili wykorzystać słabszego momentu olsztyńskiego drużyny. Z minuty na minutę nasza drużyna zyskiwała przewagę na boisku, a nawet stworzyła sobie sytuacje bramkowe. Wiktor Biedrzycki mógł dać prowadzenie po rzucie rożnym, a później Artur Siemaszko trafił w słupek.

W drugiej połowie obydwie drużyny miały szansę na gole. Stomil mógł prowadzi 1:0, ale znowu zabrakło szczęścia, bo po strzale Szymona Sobczaka futbolówka zatrzymała się na słupku. Gospodarze nie wykorzystali doskonałej sytuacji za sprawą Damiana Kowalczyka, który otrzymał prezent od olsztyńskiego obrońcy Jakuba Mosakowskiego. W 85. minucie Stomil wyszedł z kontrą, Sobczak padł w polu karnym, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Bezbramkowy remis stał się faktem. Stomil od czterech spotkań nie zaznał porażki, a od trzech nie stracił gola.

Kolejne spotkanie w I lidze Stomil Olsztyn zagra na własnym stadionie z Zagłębiem Sosnowiec. Mecz zaplanowano na piątek (30 sierpnia) o godz. 17:30.

em


Zapowiedź

Przed Stomilem Olsztyn czwarte wyjazdowe spotkanie w tym sezonie. Podopieczni Piotra Zajączkowskiego zagrają z Chrobrym Głogów. Początek meczu w sobotę (24 sierpnia) o godz. 19.

Chrobrym Głogów przegrał wszystkie pięć spotkań w tym sezonie. W ostatniej kolejce przegrali 1:5 w Tychach z GKS-em. W sobotę trener miejscowej drużyny Ivan Đurđević walczyć będzie o posadę, jakakolwiek strata punktów w tym meczu, oznacza zwolnienie z posady.

- Chrobry jest w ciężkiej sytuacji, ale nie nam się tym martwić, tylko niech oni się tym martwią - ocenia Siemaszko. - My jedziemy, robimy swoje, nie musimy tam nic, my możemy i fajnie byłoby przywieźć punkty. Jesteśmy na fali, ale tej fali mocno pomagamy, bo przecież nie jest tak, że przeciwnicy się przed nami kładą i zostawiamy naprawdę kupę zdrowia na boisku i mam nadzieję, że go nam starczy do tego by i z Głogowa przywieźć punkty.

- W tej lidze każdy z każdym może wygrać - mówi trener Piotr Zajączkowski. - Nikt jeszcze z tej ligi nie spadł i trzeba grać i walczyć. Musimy zregenerować pomeczowe rany, a co będzie w sobotę, to zobaczymy.

W tym spotkaniu z powodu urazu nie zagra Mateusz Gancarczyk. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Początek meczu o godz. 19. DO BOJU OKS!

em