Nie mogę się zgodzić z tytułem relacji. Godny uwagi był tylko wynik, reszta niestety nie. Bo ani frekwencja, ani doping, ani tym bardziej postawa naszych piłkarzy nie zasługuje na "godne pożegnanie". Co z resztą sami zawodnicy podkreślali w pomeczowych wypowiedziach.
Myślę, że piłkarze do końca nie otrząsnęli się jeszcze po Arce, więc tym bardziej cieszą kolejne trzy punkty, pozwalające na spokojnie czekać na następne mecze. Brawa należą się piłkarzom za walkę i determinację. Tą determinacją Paweł Łukasik przypłacił ciężką kontuzją i nie zagra już w tym sezonie. Mi osobiście jest z tego powodu smutno, bo lubię go za serce dla Stomilu i może czasem nazbyt emocjonalną walkę do końca.
W eterze panuje jakaś dziwna cisza. Nie wiem jak to odbierać po dosyć głośnej medialnie poprzedniej erze w Stomilu. Ta cisza, to cisza przed burzą, czy cisza mrówczej, dokładnej roboty nad poprawieniem sytuacji w olsztyńskim klubie? Mam nadzieję, że to drugie i mimo wielu przeciwności i zadania prawie że syzyfowego, wszystko pójdzie w dobrym kierunku. W tym tygodniu miały odbyć się spotkania i rozmowy z potencjalnym inwestorem w spółkę akcyjną. Oby na poniedziałkowym zebraniu grupy roboczej były już jakieś konkrety. Prezes Mariusz Borkowski prosi o jeszcze trochę cierpliwości, deklaruje, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Zobaczymy.
Przed nami dwa emocjonujące mecze w Ostródzie. Widzew Łódź i Zagłębie Lubin to uznane firmy w Polsce, jeśli nie piłkarsko w chwili obecnej (szczególnie Widzew), to na pewno kibicowsko. I takich dobrych emocji piłkarskiego święta spodziewam się po tych meczach. Na fajnym stadionie, przy świetle jupiterów, obiecuję sobie po meczu z łodzianami wiele. Oby tak było. Oby dopisali kibice bo wiadomo, że piłka nożna dla kibiców.
Wydawałoby się, że nasze przenosiny do Ostródy na kolejne mecze to czysta formalność, przecież już tam graliśmy. Niestety jak zwykle ze Stomilem nic nie jest proste. Decyzja administracyjna dotycząca spotkania z Widzewem jest, umowa stosowna podpisana ale, jak się w sobotę dowiedziałem w klubie, nie ma jeszcze pisemnej decyzji PZPN o zezwoleniu na rozgrywanie meczów w zaprzyjaźnionym mieście.
@kyniu74 Decyzji na piśmie jeszcze nie ma, ale to kwestia czasu.
— Stomil Olsztyn (@StomilOlsztyn) March 21, 2015
Podobno lista zastrzeżeń do ostródzkiego obiektu zawiera aż 14 punktów. Między innymi są to: brak odpowiednich dojść na stadion, brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych, za mała szatnia sędziowska, brak pokojów medycznego, antydopingowego, dla delegata PZPN, zła widoczność z części trybuny krytej. Nie dysponuję niestety całą listą. Podobno we wtorek ma się odbyć wizytacja odnośnych komórek związkowych. Co prawda klub twierdzi na oficjalnym profilu na TT, iż jest to tylko formalność, ale jakiś cień niepokoju zostaje. Bo gdybyż jednak oficjelom z PZPN nie spodobało się to co ujrzą w Ostródzie na próbie generalnej przed ligą, to co wtedy zrobimy? Jeśli nie można by rozgrywać spotkań pierwszej ligi na najlepszym, bądź co bądź, obiekcie w regionie, to gdzie? Od razu nasuwa się tu pytanie o projektantów tego, przecież bardzo ładnego i nowoczesnego, stadionu. Takie projekty nie powstają po konsultacjach? Nie sprawdza się wymogów, choćby minimalnych? Przecież nawet na ważniejszych meczach Sokoła mogą być podobne problemy. Zawsze zastanawia mnie i zmusza do głębokiej refleksji taka indolencja myślowa w kręgach decyzyjnych. Jakichkolwiek. Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz?
23.03.15 08:59 czerkasow
Tylko jak piszesz Rafał, że chcą mu pomóc, żeby zagrać chociaż w barażach, musiałby wygrywać, bo taki numer z ostatniego miejsca nie przejdzie ...
22.03.15 18:21 RafalOKS
A Mi sie wydaje ze Zydzew chce sie utrzymac kosztem kogos... pzpn, Boniek. moge sie mylic ale..
22.03.15 16:21 czerkasow
Wszystko się rozbija o to, że nikt nie chce "panom" z PZPNu wódki stawiać ...
22.03.15 13:50 krzyżak
Przecież Stomil już grał w Ostródzie. I stadion spełniał wymogi. A raczej od tamtego czasu szatni czy innych pomieszczeń nikt nie wynosił.
22.03.15 12:25 przem85
Jeśli możemy grać na P69A to w Ostródzie tym bardziej. Spokojnie panowie.
22.03.15 11:44 Bunny
tez mi sie wydaje ze Ostroda nie bedzie probleme, tym bardziej ze tam gralismy. ale nawet jesli i by cos sie czepiali to mysle ze klub smialo moze wykorzystac te wszystkie uchybienia nad widzewem, gdzie graja naniewymiarowym boisku, trybunce dostawionej na trawie, na cekielkach podstawionych zeby byla w pionie i poziomie, za trybunka jesli by jej sie chcialo fiknac do tylu jest bajorko nie widac tam na zdjeciach zeby szatnie jakies byly, a gdzie tu mowa o pokojach do pomocy medycznych czy jakis antydopingowych, sedzia podejrzewam ze tez sie w aucie przebiera... wiec chyba tego akurat nie ma co sie obawiac
22.03.15 11:12 adam
Kyniu, jeżeli w przyszłości ma być "coś" fajnego, to wolę ciche i pokorne działanie obecnego zarządu niż głośne i butne "niewiele robienie" poprzedniego prezesa.....
22.03.15 10:27 maniek86
Tak naprawdę to stadion w Ostródzi funkcjonalnością to ma nie po drodze ;( Oby sprawy finansowe potoczyły się po naszej myśli. Inaczej o licencję na przyszły sezon będzie ciężko. Czekać pozostaje tylko na jakąś konferencję ;)
22.03.15 09:17 Emilozo
To ciekawe ile punktów władze PZPN napisały, po wizycie w Byczynie, 140? A co się panom z PZPN kiedyś podobało? Wczorajszy delegat, to chodził i marudził od samego początku... Ja znam taką piosenkę na ten temat... :-) Miłej niedzieli, na spokojnie Kyniu zagramy w Ostródzie.