Rezerwy Stomilu Olsztyn wygrały kolejne spotkanie w czwartej lidze. Tym razem pokonali GKS Wikielec 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola zdobył w 67. minucie Szymon Kaźmierowski.
- Mało piłkarskie widowisko, a bardziej taka wojenka. Dużo stykowych sytuacji, dużo kontrowersyjnych akcji. Ja się cieszę, że mój zespół dobrze zareagował i cały czas próbował grać w piłkę. Wikielec postawił trudne warunki. Szkoda Remka Sobocińskiego. Na takim poziomie półamatorskim nie powinno dochodzić do takich spięć (zawodnik z urazem głowy opuścił boisko jeszcze w pierwszej połowie - red.). Wolałbym oglądać widowiskowe akcje, a mniej kontrowersji - powiedział po meczu Adam Łopatko, trener drużyny rezerw.