Piłkarze Stomilu Olsztyn rozegrali kolejny sparing w okresie przygotowawczym do II ligi. Tym razem na stadionie bocznym przy al. Piłsudskiego 69a olsztyńscy zawodnicy zremisowali 1:1 z III-ligowym Sokołem Ostróda.
Piłkarze Stomilu Olsztyn mają za sobą kolejne spotkanie w okresie przygotowawczym do nowego sezonu II ligi. Tym razem zagrali z rywalem z naszego województwa. W meczu z III-ligowym Sokołem Ostróda padł remis 1:1
Stomil do tego spotkania rozegrał trzy spotkania kontrolne i wszystkie wygrał. Najpierw 2:0 z Radunią Stężyca, a następnie po 3:1 z Polissią Żytomierz oraz Arką Gdynia.
Seria wygranych w sparingach zakończyła się w środę popołudniu. Na usprawiedliwienie Stomilu trzeba napisać, że w tym meczu trener Szymon Grabowski wystawił zawodników głównie przymierzanych do podpisania kontraktów z II-ligowcem. Z piłkarzy, którzy mają ważne kontrakty zagrali tylko Konrad Syldatk oraz Lukáš Kubáň. Reszta w godzinach porannych wzięła w mocnej jednostce treningowej.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale więcej okazji do strzelenia miał Stomil. Niestety żaden z testowanych zawodników (m.in. Marek Niewiadomski) nie wykorzystali dobrych sytuacji do strzelenia gola. W drugiej połowie na boisku w barwach Stomilu zobaczyliśmy zgoła odmienną jedenastkę. W 62 minucie Sokół wyszedł na prowadzenie, a gola strzelił… testowany piłkarz ze Stomilu. Jakub Banul z łatwością ograł Filipa Szabaciuka i wyprowadził zespół z Osródy na prowadzenie. Stomil miał kilka sytuacji do wyrównania, ale bramkę na 1:1 padła dopiero pod koniec meczu, za Igora Jankowskiego, testowanego napastnika z Bałtyku Gdynia.
- Dostaliśmy odpowiedź na pewne pytania - powiedział po meczu Szymon Grabowski, trener Stomilu. - Mamy dużo informacji na temat indywidualnych zachowań poszczególnych graczy. Zorganizowaliśmy ten sparing w ostatniej chwili, żeby przyjrzeć się kilku zawodnikom. Chcemy ostatnie 10 dni przed ligą pracować już w takim zbliżonym zestawieniu.