Stomil Olsztyn męczył się w Barczewie, ale ostatecznie plan został wykonany w 100 procentach. Olsztynianie grając większość spotkania w osłabieniu zgarnęli komplet punktów. Podopieczni Michała Kraszewskiego wygrali 2:0 z Pisą.
Michał Kraszewski nie zaskoczył wyjściową jedenastką na mecz z Pisą Barczewo. Od początku w grze widzieliśmy Piotra Łysiaka, który już dwa tygodnie temu wrócił do pełni zdrowia. Za żółte kartki pauzuje Karol Żwir. Z powodu urazu nie mógł zagrać Jakub Orpik. W dniu meczu zabieg rekonstrukcji więzadła przeszedł Marcin Fiedorowicz. Nicholas Kontonís zagrał w rezerwach przeciwko Śniadrwom Orzysz.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Stomilu. Już w 5. minucie Andriej Triuchan uderzył rywala bez piłki i sędzia pokazał bezpośrednią czerwoną kartkę napastnikowi Stomilu. Cały mecz zatem olsztynianie grali w osłabieniu. Dodatkowo urazu głowy po zderzeniu z rywalem nabawił się Piotr Łysiak i w jego miejsce na placu gry pojawił się Filip Wójcik.
Pisa cisnęła, Stomil bronił się, próbując wyprowadzać kontry. W 20. minucie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, jednak dwa strzały zostały zablokowane przez olsztyńską obronę.
W 28. minucie tylko bramkarzowi Pisa zawdzięcza, że nie straciła gola. Po rzucie wolnym sprytnie w kierunku bramki uderzał Piotr Jakubowski, jednak Jan Lechowid wybronił instynktownie. W 38. minucie żółtą kartka został napomniany Patryk Czarnota i nie zagra w spotkaniu z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.
W końcu w 41. minucie Stomil przprowadził szybka akcję, z prawej strony idealnie dograł Wójcik a Shoto Unno umieścił piłkę w bramce strzałem głową.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Dobrze z kolei rozpoczęła się druga część spotkania dla Stomilu. W 51.minucie faulowany w polu karnym został Unno. Rzut karny na bramkę zamienił w 53. minucie Jakub Mosakowski.
Pisa próbowała zmienić wynik, jednak dobrze spisywałam się olsztyńska obrona i Michał Leszczyński. Stomil chciał podwyższyć prowadzenie, głównie po stałych fragmentach gry. Pod bramkami niewiele się działo, ale w 86. minucie drugą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył Hubert Świder i stan zawodników się wyrównał. Za chwilę Jakubowski trafił z 17 metrów z spojenie poprzeczki i słupka. Stomil pod koniec meczu mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną 2:0.
Wieczorem fotorelacja oraz wypowiedzi po meczu
W ostatnim meczu tego roku Stomil zagra u siebie z Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Spotkanie zaplanowano na sobotę (15 listopada 2025 roku) o godzinie o 12:00.
- Pisa Barczewo - Stomil Olsztyn 0:2 (0:1)
0:1 - Shoto Unno (41), 0:2 - Jakub Mosakowski (53 k)
Stomil Olsztyn: 31. Michał Leszczyński - 6. Patryk Czarnota (83, 3. Aleksander Wtulich), 15. Piotr Jakubowski, 4. Jakub Mosakowski, 21. Mateusz Jońca - 49. Mateusz Pajdak, 28. Piotr Łysiak (10, 33. Filip Wójcik), 8. Przemysław Klugier (83, 38. Maciej Niemier), 18. Shōtō Unno (70, 16. Paweł Wiśniewski), 11. Jakub Bałdyga (59, 14. Dawid Pietkiewicz) - 23. Andriej Triuchan.
OKS Stomil
on-line
dzisiaj, 23:40 No 1
DJKS tu juz chyba nikt sie nie ludzi.Zadnego awansu nie bedzie.Kolejne mydlenie kibicow oczow .mialo byc lepiej a jest tak samo jak nie gorzej
dzisiaj, 22:03 Tomasz Boenke
DJKS, już pisałem o tym. Nowy właściciel owszem chce awansować, ale nie zamierza umierać, jeśli to się nie uda. Ja już zostałem odarty ze złudzeń we wrześniu
dzisiaj, 21:09 DJKS
Niestety Stomil cały czas jest bez formy, brakuje też wartościowych graczy. Czy widzą to tylko kibice??? 2 tygodnie temu Stomil poniósł kompromitującą porażkę u siebie ze słabym Lidzbarkiem, dziś ten Lidzbark poległ u siebie z Sokołem Ostróda 2:3. Jeśli zarządzający klubem nie podejdą do sprawy poważnie i nie WZMOCNIĄ klubu w przerwie zimowej to o awansie mogą szybko zapomnieć.
dzisiaj, 19:24 oks1945
DNO
dzisiaj, 18:05 EXTRA
Oglądając pogodę użyto takiej terminologii „ zgniły wyż” Mam podobne odczucie jesli chodzi o Stomil jesteśmy w zgniłym wyżu w tabeli. Poziom grania zgniły , poziom grania zgniły, oraz poziom sędziego totalnie zgnily . Pustke widze
dzisiaj, 17:26 zjs
Wygrana jak wygrana ale nawet nie cieszy bo raczej nie bedzie skutku w postaci awansu. Z pozycji lidera wątpliwa sprawa a w baraże Stomil raczej nie potrafi pamiętacie Motor? No, wprawdzie kiedyś powiodło się z Górnikiem Polkowice, ale to było dawno. Jakie mają zamiary działacze Bóg jeden wie, pozostają tylko spekulacje.
dzisiaj, 17:04 DJKS
Niby normalny mecz, bez animozji i podtekstów, a sędzia daje w sumie 15 kartek. Chciał chyba zaistnieć wiesiu z Królikowa...
dzisiaj, 15:31 barakuda
Ufff
dzisiaj, 15:12 NiedzielnyKibic
Wielki triumf w derbach powiatu. Duma rozpiera. Wielki Stomil wraca!
dzisiaj, 15:06 No 1
2 z outsiderami.hehe coraz lepiej.z drugiej strony jak sie jezdzi na mecze wiedzac ze klub niechce awansowac w tym roku to po co sie meczyc