Rezerwy olsztyńskiego Stomilu pokonały Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie 4:0. W ekipie Stomilu prowadzonej przez trenera Krzysztofa Połujańskiego jedynym doświadczonym piłkarzem był grający na pozycji stopera Rafał Szwed. Mimo to mająca spore aspiracje Drwęca nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Stomil wygrał w ładnym stylu. Dobry mecz rozegrał, chwalony przez trenera Marka Chojnackiego po meczu Pucharu Ligi z Dyskobolią, Grzegorz Misiura. Przy trzeciej bramce dla gospodarzy piękną, indywidualną akcją popisał się Lech. Działacze gości mieli po meczu dużo pretensji do sędziego, który ich zdaniem nie odgwizdał spalonego przy golu Misiury. Trener Drwęcy Andrzej Błaszkowski przyznał natomiast, że jego zespół zagrał słaby mecz. Gole dla Stomilu II zdobyli: Zagórski (16 i 45 min.), Misiura (40 min.) oraz Żytkiewicz (82 min. z karnego).
Źródło: Gazeta Olsztyńska