W 4. kolejce IV ligi Stomil II Olsztyn przegrał 2:7 z Mamrami Giżycko. Bramki dla olsztynian zdobyli Kacper Gwardiak i Adrian Morawski z rzutu karnego.
Mamry Giżycko 7:2 Stomil Olsztyn
Krystian Sadocha 39, 43, Arkadiusz Mroczkowski 41, 80, Paweł Drażba 45, 57, Michael Olszewski 90 - Kacper Gwardiak 52, Adrian Morawski 61 (k)
Mamry: 12. Patryk Kleczkowski (83, 1. Jakub Fiedziukiewicz) - 96. Paweł Aleksandrowicz, 13. Krystian Wiszniewski, 4. Adrian Kucharski, 17. Mateusz Waszczyn (83, 95. Michael Olszewski) - 70. Michał Świderski (70, 22. Jacek Rutkowski), 10. Arkadiusz Mroczkowski (83, 16. Błażej Typa), 8. Damian Mazurowski (46, 21. Dzmitry Baiduk), 6. Mariusz Rutkowski, 94. Paweł Drażba (65, 28. Aleksander Matuć) - 14. Krystian Sadocha.
Stomil: 19. Jan Szpaderski - 2. Marcel Abramczyk, 6. Adrian Morawski, 4. Maciej Narloch, 3. Michał Romanek - 11. Aleksander Baniewski (64, 12. Wiktor Lutkowski), 8. Łukasz Borkowski (85, 15. Jarosław Iłkiw), 5. Paweł Zajkowski (73, 17. Jakub Krztoń), 10. Mateusz Drabiszczak, 7. Mateusz Pajdak - 9. Olaf Gawdziński (46, 14. Kacper Gwardiak).
W 10. minucie Stomil wyszedł z kontrą 2 na 1, jednak podanie Olafa Gawdzińskiego do Aleksandra Baniewskiego wszerz pola karnego przeciął Krystian Wiszniewski. W 12. minucie Krystian Sadocha podał do Pawła Drażby i ten z dużego kąta uderzył ledwą nogą daleko od bramki. Chwilę później ładnie piłkę w środku pola przejął Paweł Zajkowski, Mateusz Drabiszczak podał górą do Gawdzińskiego, który uniknął pozycji spalonej, ominął bramkarza, jednak wyrzucił się z piłką w narożnik boiska i jego zagranie do środka poleciało kilka metrów za bramkę. W 16. minucie groźny strzał Sadochy z pola karnego zablokowany ofiarnym rzutem przez Adriana Morawskiego. W następnej akcji Baniewski ładnie podał prostopadle do wybiegającego na wolne pole Łukasza Borkowskiego, który minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce, jednak wcześniej był na minimalnym spalonym. W 26. minucie było gorąco pod bramką Stomilu. Drażba zagrał do Mazurowskiego, który wpadł w pole karne i mimo interweniujących Morawskiego i Jana Szpaderskiego trafił w poprzeczkę. W 33. minucie Marcel Abramczyk przejął piłkę i sam wbiegł w pole karne, jednak oddał bardzo słaby i niecelny strzał. Chwilę później niefrasobliwość obrony próbował wykorzystać Drabiszczak, ale strzelił obok bramki. Dobrą sytuację zmarnował też Mariusz Rutkowski, który z 14 metrów z dobrze wyłożonej piłki przez Michała Świderskiego uderzył wysoko nad bramką.
Kilkadziesiąt sekund później było już 1:0. Prostopadłe podanie ze środka boiska otrzymał Michał Świderski, który z narożnika pola bramkowego wystawił Krystianowi Sadosze niemal do pustej bramki i środkowy napastnik Mamr takich sytuacji nie marnuje. Stomil dostał chyba pomroczności jasnej, bowiem dwie minuty później stracił drugą bramkę. Bramkarz Patryk Kleczkowski wykopał piłkę z własnego pola karnego, ta trafiła do Arkadiusza Mroczkowskiego, który podał do Krystiana Sadochy, ten oddał ją z powrotem, Maciej Narloch zakręcił się jak ubrania w pralce i Arkadiusz Mroczkowski pewnym strzałem przy bliższym słupku podwyższył prowadzenie. Gdyby ktoś pomyślał, że gorzej być nie może, to Stomil pokazał, że może. W 43. minucie rzut rożny wykonywał Damian Mazurowski, zagrał mocno na bliższy słupek, a tam Krystian Sadocha piętką efektownie skierował piłkę do siatki. Ostatnie minuty pierwszej połowy były najbiedniejsze w historii olsztyńskiego piłkarstwa. W 45. minucie ograny przy linii został Michał Romanek, Mamry wyprowadziły Damiana Mazurowskiego do strzału z 16. metra, Maciej Narloch rzucił się, by zablokować to uderzenie, jednak sędzia wskazał na wapno, dopatrując się zagrania ręką. Paweł Drażba pewnie podwyższył na 4:0, a Jan Szpaderski poleciał w drugą stronę. Wynik jednak trzeba było zmienić na 3:0, bo sędzia zdecydował, by powtórzyć rzut karny. Paweł Drażba wykonał go podobnie, tylko jeszcze pewniej, Jan Szpaderski tym razem rzucił się w dobry róg, ale uderzenie było zbyt silne i dokładne, żeby choćby musnąć piłkę końcem palców.
W 51. minucie Zajkowski podał do Borkowskiego, który płaskim strzałem zmusił bramkarza Mamr do wybicia piłki na rzut rożny. Kilkadziesiąt sekund później do bezpańskiej piłki na linii pola karnego dopadł wprowadzony w przerwie Kacper Gwardiak i plasowanym strzałem strzelił honorowego gola. W 55. minucie Narloch podał do przeciwnika na środku boiska, a strzał Drażby z trudem odbił Szpaderski. Za chwilę zrobiło się 5:1. Strata w środku pola Mateusza Drabiszczaka, Arkadiusz Mroczkowski podał na lewo do Pawła Drażby i ten pewnym strzałem pod poprzeczkę ponownie dał Mamrom 4-bramkowe prowadzenie. W 61. minucie sędzia dopatrzył się kolejnego zagrania ręką w polu karnym, tym razem gospodarzy. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Adrian Morawski i spokojnie zmniejszył rozmiary prowadzenia rywali. Mamry rozpoczęły od środka z wielką chęcią odrobienia straconej bramki. Z prawej strony dośrodkowywał Mroczkowski, a nabiegający Dzmitry Baiduk z 15 metrów trafił w słupek.
W 69. minucie groźnie uderzał Baiduk, ale piłka przeleciała nad bramką Stomilu. Przez kolejne 10 minut niewiele się działo na boisku. Wreszcie Mamry przeprowadziły szybki kontratak, który mocnym strzałem wykończył Arkadiusz Mroczkowski i zdobył kolejną swoją bramkę. Później ładną akcję przeprowadził Gwardiak, przepuszczając piłkę między nogami rywala, lecz oddał zbyt słaby strzał, by zdobyć swojego drugiego gola w tym meczu. W końcówce zrobiły się dziury w środku pola. W 90. minucie Gwardiak wyszedł sam na sam z wprowadzonym trochę wcześniej bramkarzem Jakubem Fiedziukiewiczem, który z trudem wybił nogą uderzenie napastnika Stomilu. W 3. minucie doliczonego czasu gry Michael Olszewski wyszedł sam na sam na sam z Janem Szpaderskim, mocnym strzałem przełamał rękę bramkarza i ustalił wynik na 7:2.
prosiłem o sponsorów, prosiłem o wsparcie, prosiłem o dofinansowanie, prosiłem o napastnika.
— Jakub Mrozik (@marshall_mrozik) August 26, 2023
ZERO.
mam wrażenie, że jestem jedyną osobą której jest wstyd. i mogę przeprosić tylko za stan obecny.
przy czym ja Lexusem nie jeżdzę.
27.08.23 08:32 Pablo Olsztyn
Raczej klub myślał naiwnie że Ci najlepsi zostaną za miskę ryżu. A oni rozjechali się po regionie i tyle Kasa sponsorzy kasa Małych sponsorów klub/akademia powinna mieć ok 60-70 ehh temat rzeka w Olsztynie
26.08.23 23:45 Kamilos
Po co zrobili ten Stomil2 żeby wstyd robić jaka zenada
26.08.23 21:15 Prawdziwy Kibic
Nic sie nie stało..:)
26.08.23 19:14 oks1945
Chłopcy do bicia,promują Stomil
26.08.23 19:13 oks1945
Dziadostwo
26.08.23 19:12
Ci chłopacy w tej chwili są skrzywdzeni przez to że nie mają wsparcia musi być 2-3 ogranych zawodników żeby oni grali przy nich i się uczyli a tak przegrywają z czwartoligowym cwaniactwem za dwa sezony może nie będzie potrzeba tych zawodników ale teraz trzeba !
26.08.23 19:00 Pablo Olsztyn
Marduck ale gra gdzie gra i potrzebuje wzmocnień.
26.08.23 18:13 marduck
Pablo ta drużyna nie potrzebuje wzmocnień, po prostu powinna grać w okręgówce bo to jest jej poziom.
26.08.23 17:38 EXTRA
🙁
26.08.23 17:21 Pablo Olsztyn
Niestety wyglądało to słabo. Do pierwszej bramki młodzi jakiś się trzymali ale po bramce pekli i wcpare minut stracili parę bramek. Ehh Po przerwie mega błędy w grze obronnej zespołu ale i walczyli i coś ustrzelili. Niestety bez wzmocnień będzie mega źle.
26.08.23 17:02 zorro
wszystko niszczą, nawet rywale tracą do nas szacunek, aż przykro że doczekałem czasów, że nasz klub jest pośmiewiskiem
26.08.23 16:55 B5
Co Oni robią z tym Stomilem...
26.08.23 16:54 zorro
jaki wstyd, pogrom za pogromem