Rezerwom Stomilu nie udało się wygrać dwunastego meczu z rzędu. Fatalna passa trwa od trzech miesięcy. Olsztynianie ostatni mecz wygrali, gdy chodziliśmy na krótki rękaw. Dzisiaj w Pasymiu lepsi okazali się Błękitni, którzy wygrali 3:2.
W 8. minucie w polu karnym podcinany był Łukasz Borkowski i sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Maciej Kotarba i wyprowadził Stomil na prowadzenie, myląc bramkarza Błękitnych. Gospodarze rzucili się do ataku. W 32. minucie po podaniu głową w polu karnym z bliska strzałem z woleja wyrównał Patryk Malanowski.
W 50. minucie prowadzili Błękitni. Dośrodkowanie z prawej strony zamknął plasowanym strzałem w dalszy róg Aleksander Dobrzyński. 10 minut później Błękitni podwyższyli dzięki bramce Macieja Balcerzaka. Stomil stać było tylko na kontaktową bramkę, gdy w 72. minucie meczu Łukasz Borkowski umieścił piłkę w bramce po szybkim rozegraniu akcji.
- Błękitni Pasym - Stomil II Olsztyn 3:2 (1:1)
0:1 - Maciej Kotarba (9 k), 1:1 - Patryk Malanowski (32), 2:1 - Aleksander Dobrzyński (50), 3:1 - Maciej Balcerzak (60), 3:2 - Łukasz Borkowski (72)
Stomil II: 93 Jacek Troshupa - 7. Sebastian Puszkar, 6. Jan Dziemidowicz, 16. Maciej Kotarba, 66. Łukasz Sadowski, 22. Marcel Supranowicz - 21. Hubert Świder, 8. Marcin Zdunek, 15. Mateusz Szenfeld (59, 9. Kacper Walendykiewicz) - 19. Kacper Grzeszczyk (90, 4. Szymon Dowgiałło), 71. Łukasz Borkowski.
21.11.20 23:57 SebaZet
Norma
21.11.20 15:44 waldi812
Nie było pogromu, a to już jest plus. Nawet jakieś ataki do przodu. Trzeba doszukiwać się pozytywów.
21.11.20 15:31 A Ś
Ale.0rzynajmniej hrali ci co ze soba trenuja i lania nie bylo