Takiego rezultatu nikt się nie spodziewał. Koszykarze Stomilu Olsztyn we wtorkowy wieczór sprawili olbrzymią niespodziankę i pokonali Asseco AMW II Gdynia 93:88.
- Stomil Olsztyn – Asseco AMW II Gdynia 93:88 (21:26, 19:27, 26:21, 27:14)
Stomil: Chudzik 18, Specyalski 12, Kulis 15, Reszka 10, Markoć 19, Andrusiewicz 8, Bednarczyk 3, Suchłabowicz, Włodarczyk 8
- Zrobiliśmy co do nas należało - powiedział po meczu trener Stomilu Krzysztof Wilangowski. - Czwarta kwarta zdecydowała o tym, że wygraliśmy to spotkanie, bo pozostałe trzy kwarty, to cały czas goniliśmy wynik. Liczy się dla nas wynik końcowy i to jest dla nas najważniejsze. Jarek Adrusiewicz, czy Artur Bednarczyk nie trenowali od dłuższego czasu. Wiktor Specyalski grał z kontuzją, a Marcin Włodarczyk z chorobą. Drużyna była zdziesiątkowana, ale pokazali w czwartej kwarcie, że chcą i umieją grać. Chęć zwycięstwa to podstawa w każdym sporcie.
W kolejnym spotkaniu koszykarze Stomilu Olsztyn zagrają w niedzielę (4 lutego) z Biofarm Basket Suchy Las. Początek meczu o godz. 15 w hali przy ulicy Głowackiego.
- - -
Klub walczy w konkursie NICE, w którym do wygrania jest sprzęt tej firmy. Wystarczy kliknąć w ten link TUTAJ!.
01.02.18 08:30 chodi
Szacunk !!! Z meczu na mecz coraz lepiej
31.01.18 11:00 Tiger
Brawo, oby tak dalej, trzeba przyznać że zgodnie ze słowami trenera forma rośnie.
31.01.18 08:30 O.N.P.P
Nareszcie całego spotkania nie musiał rozgrywać Kulis, młodziak grając po 40 min pod koniec nie miał już siel a na dodategk musiał odpuszczac w obronie by nie złapać 5 fauli. Dzisiaj w koncu zagrał Jarek Andrusiewicz, który może zastępować Kulisa i widać tego efekty a tego brakowało w ostatnich. Brawo chłopaki teraz zwycięstwo i wychodzimy ze strefy spadkowej.