Po meczu GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn o komentarz poprosiliśmy obrońcę olsztyńskiego klubu Arkadiusza Czarneckiego.
- Przede wszystkim cieszymy się, że wygraliśmy. Dobrze zaczęliśmy sezon i mamy komfort przed następnym meczem. Będziemy starli się grać konsekwentnie to samo, co zagraliśmy w pierwszej połowie. Bełchatów praktycznie wycofał się na własna połowę, mieliśmy dużo akcji od boków, zwłaszcza z prawej strony. tak też strzeliliśmy bramkę, bo dograniu z boku i ładnej akcji. W drugiej połowie Bełchatów wyżej na nas usiadł, nacisnął ale oprócz stałych fragmentów gry nic właściwie z tego nie wynikało, prócz jednej czy dwóch sytuacji a my staraliśmy się kontrować. Stwarzali sobie co prawda sytuacje, ale nie stuprocentowe. Szkoda też, że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Grzesiek Lech mógł strzelić dwie bramki jeszcze w pierwszej połowie. Trzeba na pewno wyciągnąć jakieś pozytywy z tego meczu, dobre akcje, ale i było też kilka rzeczy, które musimy poprawić i popracować przez tydzień przed następnym meczem, żeby się one nie powtarzały. Był taki moment, gdy Bełchatów przycisnął, my troszeczkę źle na to zareagowaliśmy. Nie potrafiliśmy sobie ułożyć gry i przez to te sytuacje. Potem mecz się wyrównał i pod koniec już praktycznie długie piłki na napastników GKS-u, starali się nas zaskoczyć, nie udało im się i trzy punkty jadą do Olsztyna.