Piłkarze Stomilu Olsztyn zremisowali 2:2 na wyjeździe z Górnikiem Polkowice. Wszystkie bramki tego spotkania miały miejsce w drugiej odsłonie meczu. W pierwszej połowie rzut karny obronił Krzysztof Bąkowski.
W wyjściowej jedenastce nastąpiły dwie zmiany w porównaniu z ostatnim meczem z Resovą. Od pierwszej minuty w akcji zobaczyliśmy Damiana Ciechanowskiego oraz Jakuba Tecława. W ekipie rywali zagrało dwóch byłych piłkarzy olsztyńskiego klubu - Jarosław Ratajczak oraz Maciej Pałaszewski.
Mecz już na samym początku mógł się fatalnie zacząć dla naszego zespołu. W pierwszych sekundach sam na sam z Krzysztofem Bąkowski znalazł się Mateusz Piątkowski, ale na szczęście dla nas strzelił wysoko nad poprzeczką.
W 8 minucie Łukasz Moneta mógł wpisać się na listę strzelców, ale z 10 metrów trafił prosto w bramkarza gospodarzy.
W 21 minucie Górnik miał rzut karny, po tym jak w bezmyślny sposób w polu karnym faulował Jonatan Simba Bwanga. Na szczęście Stomil ma Bąkowskiego, który wybronił strzał Piątkowskiego.
W 32 minucie bardzo dobrą interwencją popisał się Jakub Szymański, który wybronił uderzenie Patryka Mikity, po dobrym dośrodkowaniu Damiana Ciechanowskiego.
Worek z bramkami otworzył się w drugiej połowie. W 51 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Kajetana Szmyta.
W 59 minucie Stomil przeprowadził bardzo fajną akcję, która zakończyła się bramkę na 1:1, a premierowe trafienie w Stomilu zalczył Wojciech Reiman. Fundambu przebił się prawa stroną, podał do Mikity a ten do Reimana i olsztyński pomocnik huknął nie do obrony tuz przy lewym słupku bramki rywali.
W 68 minucie prowadziliśmy 2:1. Akcja miała miejsce lewą stroną boiska, w pole karne dograł Jonatana Strausa, odegranie Piotra Pyrdoła i Merveille Fundambu pięknie zachował się mijając dwóch rywali i zdobył bardzo ładnego gola.
W 74 minucie gospodarze niestety doprowadzili do remisu. Fatalne zachowanie naszych obrońców przytomnie wykorzystał Mateusz Piątkowski.
Olsztynianie po tym meczu nie wracają do Olsztyna, a zostają na południu Polski. W niedzielę na wyjeździe zagramy z Odrą Opole.