Po meczu Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn o komentarz poprosiliśmy pomocnika olsztyńskiego klubu Łukasza Jeglińskiego.
- Co tu komentować... Wynik 0:3 mówi sam za siebie o tym, jak wyglądał mecz. Zdecydowanie Chrobry nas zdominował i miał dużą przewagę, tak w pierwszej, jak i w drugiej połowie. Myślę, że należy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Ciężko doszukać się pozytywów w naszej grze. Może za bardzo się otworzyliśmy. Nie mam usprawiedliwienia. Musimy przygotować się do Zawiszy jakby tego meczu nie było, wyciągnąć tylko wnioski i zagrać na maksa. W sytuacji, gdy dostałem żółta kartkę, wiedziałem, że przede mną jest jeszcze "Klepa" (Piotr Klepczarek - red.) i sędzia nie miał prawa dać czerwonej kartki, bo nie byłem ostatni. Faulowałem celowo, nie miałem wyjścia, to była akcja ratunkowa.