Stomil Olsztyn przegrał 1:3 w Nowym Dworze Gdańskim sparing z Chojniczanką Chojncie. Po meczu o komentarz poprosiliśmy Jonatana Strusa.
Jak oceniasz sparing z Chojniczanką?
- Patrząc przez pryzmat wyniku - na pewno porażka nas nie zadowala. Jestem zadowolony z przebiegu pierwszej połowy, gdzie graliśmy bardziej optymalnym, wyjściowym składem. Dwie różne połowy w naszym wykonaniu. Pierwsza zdecydowanie na naszą korzyść, byli zawodnicy Stomilu - Damian Byrtek i Sam van Huffel też powiedzieli, że byliśmy zespołem lepszym. Chojniczanka miała problem ze stworzeniem groźnych sytuacji, my mieliśmy ich kilka fajnych i przy lepszej skuteczności powinniśmy mieć prowadzenie do przerwy wyższe. W drugiej połowie dużo zmian, organizacja gry nie wyglądała już na takim poziomie. Przy kolejnych zmianach weszli chłopcy, którzy z juniorów wchodzą do tej dorosłej piłki i zawodnicy testowani i jakość i organizacja gry spadły. Chojniczanka w bardzo prosty sposób, za prosty, stworzyła sobie sytuacje w drugiej połowie. Jeżeli ktoś chce grać w pierwszym składzie Stomilu, to takich bramek nie możemy tracić.Sparingi sparingami, ok, ale jednak nie rozumiem, że w aż tak łatwy sposób, bo zupełnie nieatakowany przeciwnik, zagranie za linię na wcięcie i z dwóch takich samych sytuacji Chojniczanka strzeliła bramki.
Bramka dla Stomilu padła po niezłej kontrze.
- Szybkie wprowadzenie bramkarza uruchomiło bardzo szybkiego Monetę, którego mam okazję znać z lat młodzieńczych z młodzieżowych reprezentacji. To jest bardzo dobry zawodnik i na pewno da wiele jakości w drużynie i będziemy mieli z niego pożytek.
Jak ocenisz pierwsze dwa tygodnie prac z trenerem Stawskim?
- Bardzo solidnie. Przypominają mi się czasy trenerskie trenera Probierza. Bardzo podobny warsztat szkoleniowy, nawet chyba z tym samym profesorem współpracują w okresie przygotowawczy. Jestem pozytywnie tym naładowany i zaskoczony, bo mam dobre wspomnienia. Gdy tak ciężko pracowałem, to w Jagiellonii mieliśmy trzecie miejsce w Polsce, później wicemistrza, także oby ta praca przełożyła się później w lidze, bo pewna bazę tlenową i wytrzymałościową musimy zbudować. Jestem pozytywnie nastawiony, że solidną ekipę zmontujemy w Olsztynie i jeszcze damy radość kibicom.
Zaczyna się krystalizować pierwszy skład?
- Wiadomo, że nie ja jestem od ustalania składu, natomiast trenerzy też nie za wiele mają czasu, żeby budować zespół i wszystko jest robione troszkę na wariackich papierach. Każdy transfer, każdy dopięty zawodnik to dla nas klucz, bo wiele zmian zaszło w Stomilu i drużyna jest na nowo budowana. Mam nadzieję,że w końcu będzie to zbudowane tak, jakby oczekiwali tego kibice. Trzymam kciuki za drużynę, że szybko zbudujemy na chłopakach takich jak Rafał Remisz, Maciek Spychała, ja czy Wojtek Reiman, Ciechanowski, Żwir i Moneta. My musimy być zawodnikami, którzy wezmą to na swoje plecy, tak jak wcześniej brali Jasiek Bucholc, Piotrek Skiba czy były prezes Grzesiek Lech. Teraz my musimy ten zespół trzymać i wokół nas będzie budowana drużyna. Bardzo pozytywnie nastawia się na to, że zbudujemy solidną ekipę.
12.07.21 19:54 Emilozo
Kapitanem Rafał Remisz.
12.07.21 13:39 Stomilowcy HG"OO
Straus na na kapitana w takim razie 🤔?
11.07.21 18:13 Adass
Brawo Jonek