Stomil Olsztyn przegrał 0:2 z Kotwicą Kołobrzeg. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.
Grzegorz Lech, trener Stomilu:
- Gratuluję zwycięstwa gospodarzom. Przyjechaliśmy walczyć o swoje cele, Kotwica na drugim biegunie (walczyć) o swoje. Dwie drużyny miały przygotowany swój sposób na ten mecz. Mecz nie był obfity w sytuacje stuprocentowe, różnica była przy jednym rzucie wolnym, bo nie może się tak wydarzyć, że zawodnik z 11. metra wykańcza akcję. My mieliśmy, grając w 9, taką samą sytuację, nie strzelamy jej i przegrywamy ten mecz 2:0 po szalonej końcówce.
Mariusz Rajek (Przegląd Sportowy): Do końca sezonu pozostały 3 kolejki, ale czy z doświadczenia boiskowego ma pan takie wrażenie, że ten mecz przyklepuje spadek Stomilu z ligi?
- Z boiskowego doświadczenia i własnego nie przyklepuje. Wychodziliśmy z podobnych opresji i tarapatów. Sytuacja jest słaba, czekamy na wyniki, które będą w tej kolejce w innych spotkaniach. Od tego będzie zależało, co będziemy w tych 3 meczach grali, na pewno będziemy chcieli powalczyć o jak największy bilans punktowy.
Mariusz Rajek (Przegląd Sportowy): Dzisiaj dwie czerwone kartki w wyniku dwóch żółtych. Na czym budować optymizm na nadchodzące spotkania?
- Na tym, że zawodnicy chcieli wygrać to spotkanie, realizowali to, co sobie założyliśmy. Neutralizowaliśmy dobre strony przeciwnika, który nie mógł sobie stworzyć klarownych sytuacji. Mieliśmy dobre zalążki akcji, natomiast w 3. tercji cały czas mamy problemy z wykończeniem akcji. Mieliśmy sytuacje Dawida Retlewskiego na początku meczu i w 2. połowie. To jest kropla w morzu potrzeb, ale te sytuacje kreowaliśmy na tyle, na ile mamy potencjał i jesteśmy w stanie. Cały czas będzie wiara, bo drużyna zostawia serducho na boisku i chce walczyć, by Stomil został w II lidze. Jeśli chodzi o kartki, to nie jestem za długo trenerem, ale uważam, że sędziowanie nie stało na najwyższym poziomie, w obie strony sędzia nie był konsekwentny i obiektywny w wielu sytuacjach i to też miało wpływ na przebieg spotkania.
Mariusz Rajek (Przegląd Sportowy): Dopuszcza pan myśl, że Stomilu może zabraknąć w II lidze? To spory zjazd, bo w poprzednim sezonie był finał baraży, a teraz ciężka walka o utrzymanie.
- Nie ochłonąłem po tym meczu. Jesteśmy rozczarowani i rozgoryczeni tym, co się wydarzyło w tym spotkaniu. Przyjdzie czas jutro, by się koncentrować na Grudziądzu. Dalszej przyszłości nie chcę wyrokować.
Emil Marecki (stomil.olsztyn.pl): Od którejś żółtej kartki będziecie się odwoływać, bo 4 zawodników będzie zawieszonych?
- Nie, nie bedziemy się odwoływać. Sumienie sędziego niech się odwoła do siebie. Co to zmieni, że będziemy się odwoływali? Sędzia też ma trudny zawód, dzisiejsze decyzje były w jego mniemaniu słuszne, natomiast nie było obiektywne sędziowanie w dwie strony, moim zdaniem.
Ryszard Tarasiewicz, trener Kotwicy:
- Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa, bo to drugi mecz, gdzie gramy w domu. Z ŁKS-em zagraliśmy dobre spotkanie, stworzyliśmy dużo sytuacji, przegraliśmy 1:0. Dzisiaj był podobny mecz, zagraliśmy dobre spotkanie, które poparliśmy zwycięstwem i 3 punktami. W każdym meczu widać poprawę w naszej grze, trochę mnie martwi sytuacja, że potrzebujemy dużo sytuacji do strzelenia bramki. Zawsze po pierwszej bramce jest trochę łatwiej grać. Dwa różne cele zespołów. Wiemy, o co gramy, Stomil tak samo. Dobra postawa, sytuacje, które stwarzał przeciwnik, wynikały z naszych prostych błędów technicznych, których nie powinniśmy popełniać. Można wytłumaczyć zawodników, że bardzo im zależało na zwycięstwie. Dużo dramaturgii, mecz dwóch ekip dążących do zwycięstwa. Ciekawie było na boisku w niektóych sytuacjach.
08.05.24 09:02 Pawlik
Jakiej tam 3 tercji Grzechu co Ty trener ksiazkowy jestes? Jak nie ma jakosci i nie ma serducha od poczatku rundy to nic nie bedziez tego.A tak powaznie spadniesz do 3 ligi i dalej sobie grunt uszykujesz na kolejne lata w klubie.
07.05.24 00:25 zorro
9 pkt w trzech meczach, życzę powodzenia w mission impossible, zważywszy, że w 12 meczach wiosną zdobyliśmy 10 pkt.
07.05.24 00:16 zorro
z Joe to ci tylko Black został ale jemu to pięt nie dorastasz, pamiętaj śmierć i podatki...
06.05.24 13:40 oks1945
Wyp.....
06.05.24 08:56 B5
,,Wy niewierne Tomasze ,, poczekajcie jeszcze z osądami ,bo może stanie się Cud i zamiast taczek w ramach przeprosin będziecie nosić lektykę z Panem Grzegorzem .🤣
05.05.24 21:04 Joe Black
zorro jedną dla siebie przygotuj i wywieź się z tego forum, każdy twój wpis tylko potwierdza, że jesteś dzbanem. Nie odpowiadaj.
05.05.24 16:49 krzyżak
Każdy z nas, kibiców wierzy że jakimś cudem się utrzymamy. Niestety dotychczasowe mecze nie dają podstaw do optymizmu.
05.05.24 13:08 zorro
Lechu 9 pkt w trzech meczach? Tylko ty wierzysz w cuda? Dobra rada, pakuj się już chłopie
05.05.24 01:28 zorro
@Moja_ nie myl fanatyka z idiotą, w co ty wierzysz, że wygramy 3 mecze do końca a ktoś z nad strefy w tych 3 nie wygra ani razu. Zejdż na ziemię, ja szykuję taczki...
04.05.24 22:49 Yogi baboo
Grzechu ...wyjmij już ręce z kieszeni !!! Tam nie ma czego szukać !!!!!! Jaja już dawno straciłeś .....!!!!!
04.05.24 21:02 MojaJedynaMiłość
@zorro Nie zamierzam przed nikim rozkładać dywanu, ani nie udaję, że jest dobrze. Ja, po prostu, jak każdy fanatyk zamierzam wierzyć do końca, a nie, tak jak ty pierdolić o taczkach.
04.05.24 19:19 ij
Zobaczcie jak Grabowski robi wynik To jest trener A nie jak ty
04.05.24 19:16 ij
Lech pamietasz estraklase To teraz bedziesz pamietal 2 lige Idz na ciecia moze dasz rade Bo w to watpie
04.05.24 19:14 ij
Widziales jak Wisla Krakow gra ?Az sie chcialo ogladac A ta zbieranina nie ma wogle pojecia
04.05.24 14:58 zorro
@Moja .... ty to z tych co im plują na głowę a udajesz że deszcz pada, idz i Lechowi dywan rozłóż
04.05.24 12:53 MojaJedynaMiłość
Brawo, Tiger! Mądra i podnosząca na duchu wypowiedź. Postawa trenera na konferencji również zasługuje na pochwały. A Ty, Zorro, frustracie, zamknij już jadaczkę.
04.05.24 04:29 barakuda
Zabierzcie mu to co bierze,a Pani Sprzątaczka niech uważa,bo czai się na jej etat
04.05.24 01:39 zorro
panie Lech won z klubu, spuściłeś go właśnie do 3 ligi
04.05.24 00:11 Tiger
Mariusz - zostaw sobie takie pytania dla siebie, konkretny blagier bez podstaw. Walka dziś była, niestety nie udało się. Nie ma co dobijać tej i tak ciężkiej sytuacji takimi tekstami. Mamy jeszcze trzy mecze i trzeba je wygrać, dzisiejsza porażka boli ale NAJWAŻNIEJSZE przed nami, 9 pkt, które musimy zdobyć i zamiast dobijać to trzeba wspomóc. Sam sobie przyklep spadek.