Stomil Olsztyn przegrał 0:2 z Odrą Opole. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu zespołów.
Adrian Stawski, trener Stomilu:
- Mieliśmy bardzo ciężki tydzień, bo rozegraliśmy 3 spotkania w ciągu tygodnia. Nie jest nam łatwo grać, ale mimo to w tym meczu stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji. Można by obdzielić wszystkie spotkania z początku sezonu. Nie przypominam sobie żebyśmy w jednym meczu tyle sytuacji mieli, w pierwszej i drugiej odsłonie. Kuchta stanął na wysokości zadania, wybronił kilka sytuacji. Bramki zmieniają oblicze meczu, a my zamiast je strzelać, to straciliśmy. Po aucie nie doskoczyliśmy w bocznych sektorach i po rzucie rożnym kolejny raz. Musimy zmienić sposób bronienia, mieliśmy pewien pomysł, ale w jeden trening nie da się wszystkiego zmienić. W przyszłym tygodniu będziemy pracować nad tym. Tych bramek za dużo pada, my to widzimy, dzisiaj specjalnie podwyższyliśmy zespół, dlatego Maciej Dampc zagrał od początku. Bramkę strzelił jeden z najniższych piłkarzy Odry, Ciechanowski się spóźnił. Człowiek chce coś zrobić, podwyższyć, bo wiedzieliśmy, że Odra ma wysokich zawodników. Czasami tak jest, bo wzrost nie pomógł. To boli. Stwarzamy sytuacje, można było nie trafiać, ale też nie możemy w prosty sposób tracić bramki. Piłkarze Odry mówili, że łatwo było wygrać, ale gdybyśmy byli skuteczniejsi, to już by tak nie powiedzieli. Jak się łatwo zdobywa bramki, to potem łatwiej się bronić. My w ostatnich spotkaniach strzeliliśmy 6 goli, a teraz to zawiodło.
Piotr Plewnia, trener Odry:
- Ciężki mecz, jak nie bardzo ciężki. Wiedzieliśmy, że Stomil zagrał już w tym tygodniu 2 mecze, więc postanowiliśmy spróbować narzucić swój styl gry. To się nie udało, motoryka nie była taka jak trzeba. Wpływ na to miała postawa Stomilu w poprzednich meczach, bo zawsze graliśmy przyzwoicie, a to Stomil wychodził zwycięsko. Wielki szacunek za wynik, bo w lidze nie da się zagrać bardzo dobrze 34 spotkań. Taki mecz też trzeba umieć wygrać, bo Stomil też miał 3-4 dobre sytuacje. Cieszą 3 punkty, ale mam świadomość, że musimy grać lepiej.
21.09.21 17:54 Piekarz/OKS
ej no nie przesadzajcie. Nasze gwiazdeczki najlepiej jakby grały raz na 2 tygodnie. I tak żeby nie trzeba było włóczyć się na drugi koniec Polski, po to żeby pobiegać po boisku. No i ci kibice żeby tylko klaskali, a nie wymagali walki, i cholera jeszcze wie czego...
21.09.21 10:31 czerkasow
Pragnę tylko zauważyć że koronnym argumentem ze strony trenera o przełożeniu meczu z Polkowicami była możliwpść lepszego przygotowania się do ćwierć maratonu, czyli trzech meczów co trzy dni. Zatem Stawski zastów się o czym mówisz. Chyba że znowu ktoś przekręcił Twoje słowa.
20.09.21 11:17 jacekoks
Jaki ciężki tydzień człowieku? Nigdy nie grałeś 3 meczy w tygodniu? O czym ty gadasz chłopie. Brak odpowiedniego ustawienia przy stałych fragmentach i brak agresji, do tego kilku przeciętniaków w składzie na poziomie 3 ligowym max. Zamiast ciągania na mecze tych miernot z 4 lig, zacznij punktować naszymi chłopakami w pjs bo napewno nie są słabsi.
20.09.21 11:13 A Ś
Nie no wiadomo że jak mecz był przełożony to będzie grany w jakąś środę i w tygodniu będą 3 ale nie o to tu chodzi !obrona jest słabą wolna i niepewna stałe fragmenty gry wykonywane przez Reiman to dramat zero zagrożenia wygląda to.tak jak by robił to od niechcenia ! Piłka co dośrodkowanie czy to z akcji czy z różnego przechodzi pole karne a nikogo nie ma na zamknięciu 9kolejek minęło a nikt tego nie zauważył? Nie wiem co wy tam analizuje cię ale może wejście z trybun ludzi to wam pomogą ! Źle nie grają ale na niektóre zachowania szkoda patrzeć!
20.09.21 11:03 kot
Tutaj niemal każde zdanie można skontrować. Seria słabych wymówek dla naiwnych.
19.09.21 17:54 Kamilos
Już ta gadka jest jedną i tą sama ten chłop jest aktorem?