Artykuł

Konferencja prasowa po meczu Polonia Lidzbark Warmiński - Stomil II Olsztyn 4:1

24.04.21 21:31   kyn   0  

Stomil II Olsztyn przegrał 1:4 z Polonią Lidzbark Warmiński. Po meczu wypowiedzieli się trenerzy obydwu drużyn.

Paweł Głowacki, trener Stomilu II:
- Gratulacje dla trenera i Polonii za zwycięstwo. Trochę dziwny mecz według mnie. Pierwsza połowa pod dyktando Polonii, nic jednak z tej przewagi nie wynikało. Bramka kuriozalna, bo strzał z daleka z boku boiska i nasz zawdonik skierował piłke do własnej bramki. Już w piątej minucie musieliśmy dokonać zmiany, gdyż groźnej kontuzji nabawił się nasz bramkarz Jacek Troshupa i musieliśmy wprowadzić zawodnika z pola. Łukasz Sadowski, jak na pierwszy jego występ na tej pozycji, to spisał się nieźle. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że mecz nie jest jeszcze przegrany, bo mieliśmy swoje sytuacje, może nie jakieś klarowne, ale mieliśmy dużo wyjść po odbiorach w środku pola, natomiast brakowało ostatecznego podania, które by nam stworzyło sytuację. W drugiej połowie taki otwarty mecz, raz na jedną, raz na drugą bramkę. Trochę mam pretensję do swoich chłopaków za stratę drugiej bramki, bo niepotrzebnie chcieliśmy gdzieś wetknąć piłkę w bocznym sektorze boiska, zamiast posłać ją za linię obrony. Niepotrzebna strata i z tego poszła kontra. Potem strzeliliśmy na 1:2 po fajnym dośrodkowaniu i przytomnym strzale Kacpra Walendykiewicza. Wydawało się, że łapiemy kontakt, zaczynamy przeważać, Może nie było supre sytuacji, ale częściej gościliśmy pod bramką przeciwnika i w takim najgorszym momencie straciliśmy bramkę na 1:3. która podcięła nam skrzydła. Czwarta bramka była konsekwencją rzucenia się do hura ataku, Polonia nas skontrowała. Chciałbym pochwalić moją drużynę za podejście mentalne, bo widać było, że naprawdę serducho zostawili na boisku. Może mniej w tym było piłkarstwa takiego czystego, natomiast pod względem mentalnym było na wysokim poziomie. Niechc świadczy o tym fakt, że trzech naszych zawodników dostało gdzieś tam w nos, musiało na chwilę opuścić boisko. Brakuje konkretów pod bramką przeciwnika, mamy dośrodkowania, ale urywają nam się te akcje pod bramką rywala. Musimy więcej z takich sytuacji wyciskać.

Czesław Żukowski, trener Polonii:
- Mnie bardzo cieszy to zwycięstwo, nie ma co tutaj ukrywać. Ostatnie dwa tygodnie nie były dla nas fajne, pogrążyliśmy się w kilku porażkach. Było widać, że to wszystko siedzi u chłopaków w głowach. Mieliśmy też kilka problemów kadrowych, ale to jest życie. Dzisiaj z tego wyszliśmy. Głównym celem było przełamanie, zwycięstwo, trzy punkty w obojętnie jaki sposób i to zrobiliśmy. Nie był to cudowny mecz, ani z jednej, ani z drugiej strony, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Objęliśmy prowadzenie po dobrze bitym rzucie wolnym, w światło bramki i mieliśmy tu szczęście, bramka po trafieniu samobójczym. W drugiej połowie strzeliliśmy na 2:0 i wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, ale straciliśmy piłkę w środku pola, niezdecydowanie w szeregach obrony i zawodnicy Stomilu to wykorzystali. Zrobiło się trochę nerwowo, bo na pewno te wszystkie porażki w głowach u zawodników siedziały . Na całe szczęście strzeliliśmy bramkę na 3:1 i myślę, że to był kluczowy moment, gdzie już nie oddamy tego zwycięstwa. Potem poprawiliśmy na 4:1. Wynik dosyć wysoki, ale nie było to łatwe spotkanie, jakieś cudowne w naszym wykonaniu, to trzeba sobie powiedzieć. Zrealizowaliśmy ten najważniejszy cel. Dziś styl nie był ważny, ważne były trzy punkty, które dadzą oddech tym chłopakom, taki może wewnętrzny spokój, więcej przekonania i wiary w to wszystko. Myślę, że teraz zaczniemy spokojniejszą grę i na pewno lepszą. W to głęboko wierzę. Gratuluję wszystkim nam tego przełamania, bardzo ważnego. Zrealizowaliśmy cel, bo najwyższa pora było już w dniu dzisiejszym wygrać.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Zobacz także:

Tagi: Stomil II Olsztyn, Polonia Lidzbark Warmiński, I liga, konferencja prasowa, wypowiedź po meczu, komentarz po meczu, Paweł Głowacki, Czesław Żukowski



Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!