Zapoznaj się z zapisem z konferencji prasowej po meczu ligowym Stomilu Olsztyn z Wigrami Suwałki.
- Chciałbym na początku pogratulować remisu trenerowi drużyny z Suwałk. Im ten remis zapewnił praktycznie utrzymanie, a nam skomplikował sytuację. Rozegraliśmy najgorszy mecz od kiedy zostałem tutaj trenerem. Nie wiem co się stało. Na treningach piłkarze prezentowali się dobrze. Gdy granica błędu się zmniejsza to chłopacy są coraz bardziej sparaliżowani na boisku. Mamy teraz kilka dni, żeby chłopacy się odbudowali. Żeby zaczęli grać tak jak wcześniej. Nie możemy popełniać tyle błędów! Dzisiaj mieliśmy chyba cztery dogodne sytuacje. Każdy następny mecz będzie trudny do wygrania. Kto tu nie przyjeżdża to stawia poważny opór. Na razie sytuacja jest taka, że wszystko leży w naszych głowach i nogach. Wystarczy wygrać dwa spotkania i będziemy w pierwszej lidze. Inaczej będzie bardzo ciężko - powiedział Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.
- Chcieliśmy ten mecz wygrać. Mówiliśmy przed meczem, że stać nas na wygranie tego meczu. Szkoda, że takie proste błędy zdecydowały o straceniu przez nas dwóch bramek i do tego straciliśmy jeszcze jednego zawodnika. W przerwie dokonaliśmy zmian w ustawieniu. Chłopcy walczyli do końca i to przyniosło końcowy efekt. Chcę podziękować moim piłkarzom za dobry mecz - mówił Donatas Vencevičius, trener Wigier Suwałki.
09.05.12 20:55 maniek86
Kubeł zimnej wody na głowy piłkarzy. Byli już myślami w pierwszej lidze. A tu trzeba jeszcze zapie.... w drugiej panowie!!!
09.05.12 20:52 F.R.T.
Gdyby nie przykład L to bym pomyślał że i nasza sytuacja Trenerze jest nie do ruszenia...ale jak widać... można...
09.05.12 20:42 czerkasow
Paraliż? Trenerze - weź Pan ich na budowę, niech pozapie...ją po 12 godzin w deszczu i w upale za 1,5 koła to im się zachce grać ...