Artykuł

Konferencja prasowa po meczu, fot. Emil Marecki

Konferencja prasowa po meczu, fot. Emil Marecki

Olsztyn - stadion Stomilu, 3 maja 2014 r., godz. 17:00

Konferencja prasowa po meczu Stomil - Wisła

03.05.14 19:49   em   12  

Po meczu Stomil Olsztyn - Wisła Płock odbyła się konferencja prasowa. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów obydwu drużyn.

- Ciesze się bardzo z tych trzech punktów. Przybliżają nas one bardzo do zrealizowania celu jaki został postawiony przed początkiem sezonu. Było to bardzo dziwne spotkanie, specyficzne. Rzadko się zdarzają takie momenty, więc na gorąco nie chciałbym komentować. Wygraliśmy mecz na ciężkim terenie, mamy 41 punktów i w tym momencie to jest dla mnie najważniejsze - powiedział Marcin Kaczmarek, trener Wisły Płock.

- Jak zwykle dostarczyliśmy kibicom emocji. Są one ostatecznie negatywne. To był bardzo istotny dla nas i liczyliśmy, że po dwóch porażkach uda się nam wygrać. Jeżeli przy stałych fragmentach, które mamy rozpisane na nuty i każdy wie za kogo odpowiada, zawodnik ma wolnych dziesięć metrów, to się przegrywa. Ten zespół tak funkcjonuje, że jak traci bramkę, to zaczyna grać. Strzelamy bramkę i się znowu chowamy. Nie mam pretensji do Arka Czarneckiego o drugą żółtą kartkę, ale pierwsza? Nie przystoi środkowemu obrońcy na takim poziomie faulować gościa na 60 metrze od swojej bramki. Wszystko się później wyrównało. My strzeliliśmy bramkę dzisiaj z linii bramkowej. My nie możemy strzelić z 5, 10 metrów. Ja nie wiem, co z tym zrobić. Trzeba w poniedziałek się nad tym mocno zastanowić. Może pewna formuła się wykończyła i ja się nie nadaję do pracy? Nie wiem czy potrafię z tego zespołu jeszcze coś wykrzesać więcej. Chodzi mi o sprawy mentalne. Fizycznie nie wyglądają źle, piłkarsko jest nieźle. Przepraszam najwierniejszych kibiców - bo mamy też takich, którzy cieszą się z naszych porażek - i nasze rodziny. Jest mi ich bardzo żal. Piłkarzy, siebie i sztabu szkoleniowego nie żałują. Sami sobie to zgotowaliśmy - powiedział Adam Łopatko, trener Stomilu Olsztyn.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Wisła Płock, I liga, Adam Łopatko, Marcin Kaczmarek, wypowiedź, rozmowa, konferencja prasowa



Komentarze

  1. 04.05.14 19:20 klimgreg

    Niestety Nasz trener się trochę pogubił lub też nie umie odpowiednio reagować na sytuacje na boisku. Nie myślałem że kiedyś to powiem bo mnie irytowało ustawienie Grześka Lecha za trenera Kaczmarka w środku pola z wieloma zadaniami defensywnymi. Ale taki zawodnik może poukładałby marną Naszą grę w obronie, plus Szymonowicz na stoperze pomogło by dać jakąś pewność w grze ale przede wszystkim dzięki temu inni zawodnicy graliby lepiej, efektowniej i efektywniej (Bucholc, Jegliński)

  2. 04.05.14 14:11 maniek86

    A może BOBO Kaczmarek się na emeryturze nudzi i pomoże do końca rundy Adamowi :P

  3. 04.05.14 13:56 Kot

    Jurka Budziłka brać na pomagiera albo koordynatora!

  4. 04.05.14 09:57 Piter

    Adaś właśnie w tym rzecz - mamy budżet jeden z największych w lidze,płacimy na czas,mamy piłkarzy spokojnie gdzieś na 5-8 miejsce a jesteśmy mega blisko spadku,dodatkowo jeśli sam trener mówi publicznie,że musi isć do psychologa i nie ogarnia już tej drużyny, więc sens zmiany natychmiast jest taki,że już zarówno trener jak i sam wielmożny prezes już nic nie dadzą temu zespołowi co za tym idzie, brak zmian już teraz doprowadzi do kolejnych porażek i niestety spadku...a wtedy już będzie za późno na ratowanie naszego klubu...

  5. 04.05.14 09:23 adam

    Piter, powiedzmy że zgoda - zmiana, bo nie ma drużyny jako całości, ale na kogo. Poza tym czy jest sens kilka kolejek przed końcem??!! Z drugiej strony budżet mamy niezły, płacimy regularnie, mamy kibiców, czy nie da się u Nas stworzyć silnej I ligowej ekipy. Takiej, która zapewnia sobie utrzymanie na długo przed końcem ligi, tak żeby dało się powstawiać i popróbować młodych?!

  6. 04.05.14 09:18 B5

    Wszystko jest w nogach i głowach pilkarzy,wystarczy aby chcieli wygrywac,bo to ze umieją juz pokazali.teraz nie czas na fochy,zmiany itp.pozostalo walczyć i wygrywać,stac ich na to.tylko czy tego chca?

  7. 04.05.14 07:41 Piter

    Czy wy nie umiecie czytac?!!!Pan Trener wyraznie sie przyznal,ze przerosla go 1 liga i nie ogarnie juz tej druzyny,co zreszta widac juz od dawna,nie ma atmosfery ani w samym zespole ani w klubie,wyglada to fatalnie...zmiany w trybie pilnym moga uratowac ta lige,zaznaczyc trzeba mega slaba lige,z ktorej nie da sie spasc,a nasi cudotworcy sa blisko by jednak tego dokonac...zmiany,zmiany poki jeszcze mozna uratowac cokolwiek!!!

  8. 04.05.14 05:49 B5

    Nie ma co sie mazgaic Panie Adamie,trzeba mocno trzymać sie stołka i walczyć,bo wciaz sa realne szanse na utrzymanie sie w lidze.Problem jest z tylu,bo co z tego ze cos strzelimy,jak i tak w głupi sposob zaraz to tracimy,oprócz Pana Skiby w obronie nie istniejemy.

  9. 03.05.14 22:08 tommy1976

    wszystko fajnie i pięknie. dalej niech się klepią po tyłkach. drużyna po prostu bierze sytuację jaka wytwarza się na boisku, zamiast sama ją kreować. nie może być tak że np Darmochwał walczy z przodu, a cała reszta czeka na rozwój sytuacji praktycznie na linii środkowej. Bucholc leci skrzydłem, jest na wysokości linii pola karnego, chce odegrać do tyłu i sytuacja powtarza się, żeby komukolwiek odegrać musi cofnąć piłkę praktycznie na linię środkową, bo Koprucki, lub Szymonowicz, nie przesuwają całej linii obrony wyżej. W środku pola dziura na 30-40 m, tak się nie da grać. Przeciwnika trzeba dusić tak szybko jak to możliwe, ale jeśli pozwala się na takie granie, nigdy mecz nie będzie pod kontrolą.

  10. 03.05.14 21:53 Pawlik

    Lech to jest klasa same prostopadle podania brakuje tylko wykonczenia ,Wisła sie przełamała to i Stomil sie przełamie,wierzymy i trzymamy kciuki panie Adamie.Z porażek to sie ciesza tylko w ratuszu zeby nie montowac oswietlenia i nikt wiecej.

  11. 03.05.14 20:45 F.R.T.

    dwie sprawy :) 1-do końca zostało jeszcze trochę czasu/walki/emocji/rostrzygnięcia dla nas dobrego lub złego-zobaczymy! 2- nawet przy spadku nie wyobrażam sobie STOMILU bez ADAMA ŁOPATKO oczwiście jako PIERWSZEGO TRENERA !!

  12. 03.05.14 20:37 astra2

    trenerze...to że ktoś krzyknie z trybuny, że coś nie tak, ma do tego prawo, ale to jest 1może 2 czy 5 głosów, reszta wierzy i kibicuje. Nie ma komu strzelać i z pustego Pan nie naleje. Lechu robił za dwóch i ten głos jednego z trybun , godny pożałowania - sam bym go ukatrupił, ale Lech nie miał wsparcia. Czasami wyglądało to tak jakby grał z juniorami. Trzeci...dziś słabo, ale widać że piłka go szuka i warto było na niego postawić, ale jak na Michała za dużo strat..za dużo. Za mało strzałów do bramki - trenerze niech Pan robi swoje i oczywiście trenerów tyle co kibiców, ale skoro Bzdęga jest bez formy, i nie ma nikogo ( Darmochwał lepiej sprawdza się w pomocy )..to może Siemaszko. Musimy mieć żądło, ktoś musi czuć się napastnikiem. Tak czy owak i tak się utrzymamy, ale po co te nerwy

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!