Po meczu Stomil Olsztyn - Pogoń Siedlce o komentarz poprosiliśmy pomocnika olsztyńskiego klubu Grzegorza Lecha.
Jak oceniasz ten remis? Nie ma co się oszukiwać, że kibice oraz wy liczyliście na zwycięstwo.
- Byliśmy nastawieni, aby wygrać dziś i umocnić się w środkowej strefie tabeli, ale życie pisze różne scenariusze. Myślę, że ambicji i zaangażowania nie zabrakło, ale zabrakło zgrania, dokładnych podań i jakości piłkarskiej.
Czym to było spowodowane? Jeszcze siedziały ostatnie wydarzenia w głowach?
- Nie, już nie możemy się doszukiwać w tym aspekcie. Myślę, że to jest pierwszy mecz, gdzie piłkarsko nie wychodziło. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku i z jakości naszego grania. Teraz mamy ważny, arcyważny mecz w Nowym Sączu.
Jedziecie do lidera, który pokonał Chojniczankę i chyba Sandecja będzie w Ekstraklasie.
- Na pewno Sandecja już czuje krew Ekstraklasy, ale myślę, że nie będą odpuszczali i nasi trenerzy przygotują dobry plan taktyczny, aby ugryźć zespół z Nowego Sącza. Na pewno będzie to lepiej wyglądało, niż dzisiaj.
30.04.17 04:23 radecki(S)
Lechu swoje lata masz widać że rozgrywanie piłki to dla ciebie za duży wysiłek. Oddaj tą pozycję na której grasz.