Marian Mierzejewski uhonorowany przed meczem z Odrą Opole

Przed sobotnim spotkaniem Stomil Olsztyn - Odra Opole odbyła się miła uroczystość. Były zawodnik "Dumy Warmii" Marian Mierzejewski został uhonorowany przez władze klubu. Otrzymał kwiaty oraz pamiątkową koszulkę ze swoim nazwiskiem.

- Bardzo się cieszę, że zostałem zaproszony na to spotkanie, a jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że władze klubu zaprosiły kilkudziesięciu innych piłkarzy Stomilu - mówił po meczu Marian Mierzejewski.

I dodaje: - Nie wszyscy mogli być obecni, ale widziałem m.in. Adama Zejera, Janusza Mocholę, czy Piotra Tyszkiewicza. Bardzo nas to cieszy, że możemy uczestniczyć w takich spotkaniach, gdzie nasz zespół dobrze się zaprezentował i zadowolił wiernych kibiców, na których zawsze można liczyć. Czekamy na czas, kiedy będziemy mogli oglądać Stomil w lepszych warunkach, chodzi mi oczywiście o nowy obiekt.

Wizerunek Mariana Mierzejewskiego ukazał się także na biletach sprzedawanych przed tym spotkaniem. Tym samym Stomil powrócił do tradycji z Ekstraklasy, gdzie praktycznie na każde spotkanie był dedykowany inny wzór biletu.

- Nie ważne kto znalazł się na tym bilecie, a ważne, że klub wyszedł z taką inicjatywą - komentuje Mierzejewski. - Myślę, że to przybliży kibicom sylwetki byłych piłkarzy. To dobra i piękna sprawa dla kibiców.

Przypomnijmy, że Stomil Olsztyn wygrał 2:1 z Odrą Opole po bramkach Grzegorza Lecha oraz Marcina Stromeckiego. - Sobotni wynik meczu jest sprawiedliwy. Stomil rozegrał dobre spotkanie - mówi Mierzejewski. - Odra również zagrała dobre spotkanie. Mecz jak na I ligę był prowadzony w szybkim tempie. Bardzo cieszy postawa całego zespołu, ale chciałbym wyróżnić postawę starszych zawodników: Janka Bucholca, Piotrka Skibę oraz Grzegorza Lecha. Byłem pod wrażeniem ich gry. Gratuluję zespołowi. Cieszę się frekwencją na stadionie (komplet, blisko 2600 widzów - red.), kibice jak zawsze nie zawiedli.

Marian Mierzejewski urodził się 4 września 1964 r. w Olsztynie. W Stomilu grała w latach 1981-1991 na pozycjach obrońcy i napastnika. Był królem strzelców III ligi w sezonie 1987/1988. W 25 występach zdobył 13 goli.