Po meczu Stomil II Olsztyn - Omulew Wielbark rozmawialiśmy z Patrykiem Nowakiem, napastnikiem olsztyńskiej drużyny.
Dlaczego przegraliście?
- Moim zdaniem zabrakło dzisiaj skuteczności. Gdybyśmy trafili to co mieliśmy w pierwszej połowie to dzisiaj na koniec meczu cieszylibyśmy się z kompletu punktów. Brak nam także determinacji. Powinniśmy dalej dążyć do strzelenia bramki kolejnych bramek, a my odpuściliśmy. Przeciwnik stworzył sobie sytuacje i wpadły dwie bramki.
Patryk, powiedz jak trafiłeś do Olsztyna?
- Pochodzę z Kurzętnika. Wcześniej grałem w miejscowym Zamku. Trenerzy zauważyli mnie jak grałem tam w lidze juniorów młodszych.
Wolisz grać w juniorach, czy w IV lidze?
- Dużo lepiej się gra w IV lidze. Tutaj jest wyższy poziom. Liga wojewódzka juniorów stoi na słabym poziomie. Wygraliśmy tam wszystkie mecze i nie straciliśmy bramki.
Czyli dobrze się stało, że na wiosnę będziecie już grali w lidze makroregionalnej, w której będą występowały po dwa zespoły z Warmii i Mazur, Podlasia, Mazowsza oraz Łodzi.
- Tak, dobrze się stało. Liga będzie mocniejsza. Trudniej będzie się grało i strzelało bramki. Będzie mi trudniej strzelić tyle bramek (Patryk Nowak jest najlepszym strzelcem w drużynie juniorów Stomilu - red.)