OKS Stomil
on-line
Dzisiaj w Radiu Olsztyn odbyła się audycja poświęcona Stomilowi Olsztyn, w której udział wzięli radni miasta Olsztyna. Niestety w sprawie pomocy klubowi nie pojawiły się żadne informacje.
Nelly Antosz (Demokratyczny Olsztyn): - Uważam, że taki klub jak Stomil powinien w Olsztynie istnieć. Pamiętam jak podczas zakładania spółki akcyjnej prezes klubu obiecał nam, że dużo zrobi, niestety się z tego nie wywiązał. Jesteśmy w związku z tym w patowej sytuacji. Stomil znajduje się obecnie w takiej samej sytuacji jak przed założeniem spółki, zastanawiam się czy nie nastąpiła defraudacja pieniędzy przekazanych na spółkę.
Krzysztof Kacprzycki (SLD): - Przy okazji zawieruchy ze Stomilem wydarzyło się kilka niekorzystnych sytuacji dla klubu. Kolejny raz jesteśmy stawiani pod ścianą. Dlaczego prezes na bieżąco nie przekazywał nam raportów z działalności klubu. Wiedzielibyśmy wtedy, że sytuacja finansowa jest słaba. Po uchwaleniu budżetu miasta na rok 2016 nie mamy, skąd wziąć dodatkowych pieniędzy. Nie wszyscy dorośli do swoich funkcji. Gdyby była 100% gwarancja, że środki, którymi ewentualnie moglibyśmy dofinansować klub, zostaną dobrze wykorzystane, to pewnie byśmy zdecydowali się na ten krok.
Dariusz Rudnik (PiS): - Problemy klubu, jako spółki akcyjnej, wynikają z tego, że na samym początku kwota startowa była zdecydowanie za mała. My, jako PiS, wnioskowaliśmy, aby miasto, inwestując w sport, który cieszy się wielką popularnością, dało więcej. Niestety prezydent Grzymowicz nie chciał tego zrobić. Z drugiej strony uważam, że rada nadzorcza powinna informować o problemach finansowych wcześniej, a nie całą pracę i odpowiedzialność zwalać na prezesa. Przecież można było dokonać zmian w radzie nadzorczej, żeby byli w niej aktywnie członkowie, którzy chcą działać, a nie tylko siedzieć.
Mirosław Gornowicz (Ponad podziałami): - Mam przed sobą protokół z majowej sesji rady miasta i nie ma tam nic, że Pan Rudnik chciał, aby przekazano więcej na Stomil, po prostu cieszył się, że powstaje spółka akcyjna. Ponadto policzyłem, że od 2009 roku miasto, spółki miejskie i sponsorzy przekazali na klub ponad 10,5 miliona złotych. W moim przekonaniu mówienie, że milion złotych jest receptą na rozwiązanie problemów Stomilu jest bałamutne. Rozmawiałem z prezydentem Grzymowiczem i przekazał mi, że będzie robił wszystko , żeby nie ucierpiały na tym grupy młodzieżowe i dzieci.
Łukasz Łukaszewski (PO): - Prezes Mariusz Borkowski na sesji rady miasta podkreślał, że będzie co miesiąc przekazywał nam raporty na co wydawane są środki pieniężne spółki. Do tego jednak nie doszło. My do tej pory nie wiemy na co były wydawane pieniądze. Jestem w szoku, że prezes Borkowski chciał tyle pieniędzy od miasta (1,4 mln zł - red.), a sam nie załatwił sponsorów. W maju obiecywał, że rozmawia z czterema sponsorami i negocjacje są na dobrej drodze. Dobrze, że powstała akcja "Milion dla Stomilu", ona może pokazać jak dużo w Olsztynie jest fanatyków, którym zależy na klubie. Zachęcam wszystkich kibiców do wpłacania pieniędzy, ja i moi znajomi to robimy.
03.02.16 01:01 Biała Armia
Właśnie czemu Czalpinski nie został ukarany. To już od niego klub zaczął się psuć. Trzeba ukarać ludzi co spowodowali że są długi.!
02.02.16 20:39 Kot
Zgadzam się z krzyżakiem, trzeba było rozliczyć ekipę Jacka, Andrzejów i Emila już wtedy, żeby reszta wiedziała, że nie można bezkarnie sobie kręcić lodów w Stomilu. A tu przychodzi jeden prezes z wielkiego świata, teraz Borkowski i mimo że im trupy wypadają z szaf, to oni je zamiatali pod dywan. Niepojęte. I dziwić się, że nikt nie chce dawać na Stomil pieniędzy. Czy w ogóle jeszcze kogokolwiek to dziwi?! Chyba tylko prezesów żyjących w jakiejś ułudzie i kręcących się po omacku i liczących chyba tylko na Midasa.
02.02.16 20:24 Mariusz1981
Borkowski wypierdalaj Zniszczyłeś Stomil
02.02.16 18:50 S.M.P.
Do tej pory wstrzymywałem się z komentarzami i czekałem na rozwój sytuacji ale po dzisiejszej audycji w ro widzę że tzw. "prawda" leży po środku a nawet bliżej wersji UM. Skoro radni mówili, że w zeszłym roku podczas zakładania SA prezes składał konkretne obietnice (co miesięczne audyty finansowe, konkretna liczba umów sponsorskich) dla głównego udziałowca oraz wiedział jakie jest stanowisko miasta ws. ewentualnych dofinansowań spółki to powinien na rzęsach stawać żeby "zrobić dobrze" miastu tym bardziej że widział że z miesiąca na miesiąc sytuacja się nie polepsza a zobowiązania rosną. Rada nadzorcza nie interweniowała bo Grzymowiczowi było na rękę brak komunikacji ze strony klubu bo to solidny argument w razie takiej sytuacji jaką mamy dzisiaj. Więc uważam że głównym winnym jest jednak zarząd bo to oni dostali w maju "czystą kartę" z finansowaniem i mieli się wykazać.... niestety polegli. Już nie chcę dopuszczać do myśli takich spiskowych teorii że oba prezesy są podstawieni przez arbuza i jakimiś lewymi kanałami wyprowadzili część kasy... Nie wiem... jedyne co może zmienić moje zdanie to jutro prezes Borkowski przedstawia transparentnie całą historię finansową spółki od początku powstania do dnia dzisiejszego...Bilans przychodów/rozchodów z dowodami poniesionych kosztów itp. itd. Przecież to się da łatwo policzyć i zbilansować. Jeżeli na styczniowym zebraniu rady nadzorczej były przez klub przedstawiał jakieś dokumenty finansowe nie podparte rzeczywistymi wpłatami to już jakaś kpina.... Niestety milczenie i ciągła atmosfera tajemnicy ze strony zarządu tylko pogarsza sytuacje... Przykro to wszystko przeżywać po raz drugi...
02.02.16 18:36 waldi812
Zabrakło czasu na zmiany, który dawała umowa z Librą. Wyczuwam intencjonalność osób, które przygotowały umowę w takim kształcie, w jakim została podpisana. To był początek końca.
02.02.16 17:58 krzyżak
Wielkim błędem jak nie największym, jest brak rozliczania poprzednich władz za długi w jakie za ich panowania klub wpadł. Nawet najnowszy przykład, p. Czałpińskiego. Dobitnie było wykazane, że pieniądze były marnowane i rozkradane. Ale mimo to nie odpowiedziała za nic. Dlaczego? Kto go chroni? Odpowiedzcie sobie sami.
02.02.16 17:28 lechita
Trochę racji mają od kilku lat stomil ma długi i nigdy z nich nie wyszedł. Każdy kto był swoje na kradł i spierdolil. Winny do dzisiaj nie zostali ukarani, a co do Borowskiego to gdzie są jego sponsorzy stomil upadnie i powie robiłem co mogłem. Przykro mi
02.02.16 17:26 bartek85
Ten pan z SLD sam nie wie co mówi przeczytajcie jego 3 ostatnie zdania
02.02.16 17:24 HP
Dokładnie.Wół pierdzi a obora słucha.
02.02.16 17:19 czerkasow
Nie od dziś wiadomo, że trzęsiecie gaciami przed Grzymowiczem ...