Po meczu Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn rozmawialiśmy z Rafałem Remiszem, obrońcą Stomilu Olsztyn.
- Lechia była lepszą drużyną od nas. Piłkarze z Gdańska stworzyli sobie więcej sytuacji podbramkowych. Głównie po dośrodkowaniach z boku boiska. My natomiast po kilku kontrach potrafiliśmy zagrozić drużynie z Gdańska. Efektownym strzałem z przewrotki popisał się Szymon Kaźmierowski, ale piłka przeleciała obok słupka. Mieliśmy zagrać solidnie w obronie i to nam się w pierwszej połowie udało. Myślę, że moją grę można ocenić pozytywnie. W jednej sytuacji doszło do nieporozumienia między mną, a Michałem Leszczyńskim i z niczego zrobił się rzut rożny - mówi Rafał Remisz, obrońca Stomilu Olsztyn.