Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka w piątek wyruszają w bardzo daleką podróż. Celem jest rozegranie meczu z Resovią Rzeszów. Piłkarze OKS-u po ostatnim wygranym pojedynku ponownie chcą zainkasować komplet punktów.
Piłkarze z Rzeszowa podobnie jak OKS 1945 mają po 14 punktów na koncie. Na to spotkanie trener Zbigniew Kaczmarek nie będzie mógł zabrać kontuzjowanego Radosława Stefanowicza. Popularny "Stefan" na jednym z treningów nabawił się kontuzji mięśnia czworogłowego. Na razie nie wiadomo ile czasu będzie musiał odpocząć od futbolu. Do składu po absencji za żółte kartki powraca Jakub Kowalski. Nadal niezdolny do gry jest Brazylijczyk Eduardo.
Oglądając ostatnie spotkanie OKS-u na własnym stadionie można prosić o powtórkę skuteczności w polu karnym i o poprawę gry w obronie. Wtedy zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu jest realne. Resovia w tym sezonie nie zbyt dobrze spisuje się na własnym stadionie. Rywale OKS 1945 zanotowali jedną wygraną, cztery remisy i dwie porażki. Nikt z kibiców Stomilu nie pogniewa się, jak do tej statystyki będzie można dopisać trzecią porażkę.
Autor: em