Po meczu Stomil Olsztyn - Polonia Bytom rozmawialiśmy z Piotrem Skibą, bramkarzem Stomilu Olsztyn.
Kolejny Twój mecz bez wpuszczonej bramki w rundzie wiosennej. Jednak dzisiaj nie ma się z czego cieszyć...
- Dokładnie. Ja mogę w każdym meczu puszczać bramki, byle byśmy te spotkania wygrywali. Czyste konto przełożyłbym na trzy punkty, które są nam bardzo potrzebne. Jesteśmy zawiedzeni. Rozczarowaliśmy kibiców i samych siebie. Chcieliśmy bardzo wygrać w Olsztynie. Niestety się nie udało. Była szansa przeskoczyć Wartę Poznań, a tak to znowu sobie skomplikowaliśmy naszą sytuację w tabeli.
Szymon Kaźmierowski mówił jak z jego perspektywy wyglądała ta sytuacja z ostatnich minut meczu?
- Ten obrońca na którym się oparł był "z metra cięty". Może i było to zbyt ewidentny faul, ale np. w Lidze Mistrzów sędziowie w takim przypadku odgwizdują bramki. To była 90minuta. Mógł nam chociaż raz w życiu tutaj sędzia pomóc. Odgwizdał jednak faul w ataku. Szkoda.
O tyle dobrze, że kolejny mecz ligowy już w środę i nie będzie zbyt dużo czasu na rozpamiętywanie straconych punktów z Polonią Bytom.
- Musimy walczyć dalej. Mamy jeszcze osiem spotkań do rozegrania i można w każdym zdobyć trzy punkty. Będziemy o nie walczyć. Teraz czeka nas wyjazd do Nowego Sącza i postaramy się zrobić kolejną niespodziankę w tej lidze. Będziemy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty.
05.05.13 22:42 Guto
Skiba duży plus za tą rundę.Warto było dać mu szansę!
05.05.13 21:52 R Ö B ? R Ť
Szkoda tego remisu i straconych 2 punktów.Nie udowodniliśmy swojej wyższości i skończyło się to źle.W przypadku zwycięstwa z Polonią gralibyśmy w Nowym Sączu o przeskoczenie Sandecji (słaby bilans bramkowy) i tak naprawdę o dość bezpieczną sytuację w tabeli.