W bardzo mroźną styczniową sobotę rezerwy Stomilu Olsztyn rozgromiły grający w okręgowej lidze DKS Dobre Miasto 8:3 (2:0). Sparing trwał nieco krócej niż zwykle (grano 2x40 minut).
Początek sparingowego spotkania przebiegał dość nerwowo, a zarazem obiecująco, bo już w 6. minucie wynik meczu otworzył Paweł Tomkiewicz, kierując piłkę głową do siatki przeciwników. W 30. minucie autor pierwszej bramki zdobył kolejnego gola, jednocześnie zamykając wynik pierwszej połowy sparingowego spotkania.
- Mecz wygraliśmy wysoko, a gra wyglądała bardzo przyzwoicie z naszej strony, jak i ze strony przeciwników. Jesteśmy zadowoleni z tego sparingu - powiedział po meczu Michał Alancewicz, trener Stomilu II Olsztyn.
W drugiej połowie meczu można było zobaczyć prawdziwy festiwal bramek. Adam Kapusta zdobył kolejnego gola dla gospodarzy w 50. minucie, a chwilę po nim wynik podwyższył Bartosz Sobótka. ”Biało-niebiescy” nie zwalniali tempa i wynik ponownie się zmienił, kiedy w 60. minucie meczu bramkę zdobył Jakub Krajewski. Fakt ten mobilizująco podziałał na kopaczy z Dobrego Miasta, którzy w przeciągu następnych 13. minut strzelili trzy bramki. Więcej bramek ze strony gości już nie było. W odwecie podopieczni Michała Alancewicza zdołali strzelić jeszcze również trzy bramki, których autorami byli Andrzej Jaroń oraz Artur Siemaszko.