Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg

Minuta po minucie

5 minuta - dośrodkowanie Łukasika i minimalnie niecelna główka Aziewicza
6 minuta - groźna kontra Anuszka, jednak olsztyńska obrona wyszła z tego obronną ręką
8 minuta - duże zamieszanie na połowie Olimpii robi Suchocki
9 minuta - goool!- po dośrodkowaniu Gruszczyńskiego Trafarski głową zdobył gola dla Olimpii. Szczęśliwy strzelec za podbiegnięcie do kibiców został ukarany żółtą kartką (0:1)
16 minuta - żółta karta dla Anuszka za opóźnianie gry
18 minuta - goool! Po dośrodkowaniu Rzeźnikiewicza Suchocki doprowadza do remisu! (1:1)
20 minuta - żółta kartka dla Roszaka z Olimpii za faul na Lechu. Olsztyński pomocnik długo nie podnosi się z trawy.
22 minuta - znakomity strzał Graczyka z 28 m broni Hyz
27 minuta - dwa uderzenia Łukasika blokują obrońcy Olimpii. Żółta kartka dla Żakowskiego z OKS
29 minuta - po dośrodkowniu Rzeźnikiewicza Suchocki główkuje minimalnie niecelnie
33 minuta - powinno być 2:1 dla Olimpii, bo po błędach olsztyńskich obrońców Trafarski znalazł się w sytuacji sam na sam z Grygorowiczem, jednak bramkarz OKS wyszedł zwycięsko z tego pojedynku
35 minuta - obrona gospodarzy coraz częściej przypomina szwajcarski ser, w efekcie w polu karnym OKS co chwila dochodzi do zamieszania
37 minuta - w ciągu 30 sekund Trafarski mógł zdobyć dwa gole, jednak najpierw minął Grygorowicza, ale zakiwał się z dwoma obroncami, a po chwili w dogodnej sytuacji przeniósł pilkę nad poprzeczką
41 minuta - niecelna główka Mazurkiewicza, piłka przeszła nad poprzeczką olsztyńskiej bramki
42 minuta - z 6 metrów Anuszek trafia prosto w Grygorowicza

Koniec pierwszej połowy. Bardzo dobry mecz, słowa uznania należą się też kibicom obu zespołów za głośny i prawie pozbawiony wulgaryzmów doping, m.in. usłyszeliśmy "gola, gola, strzelcie OLIPMII gola" (zazwyczaj zamiast nazwy klubu jest coś zupelnie innego).

Zaczęła się druga połowa.
W OKS zmiana - za Żakowskiego wszedł Alancewicz.
48 minuta - niemrawa gra obu drużyn
50 minuta - elblascy kibice wywieszają duży transparent z napisem "Orły z Olimpii".
Wybrali na to nie najlepszą chwilę, bo w tym czasie OKS stworzył dwie groźne sytuacje, jedną z nich zakończył bardzo mocno bity strzał Rzeźnikiewicza obroniony przez Hyza.
55 minuta - elbląscy kibice przyjechali do Olsztyna znakomicie przygotowani: w tej chwili cały ich sektor został zakryty olbrzymią flagą z namalowanym orłem.
56 minuta - orzeł zniknął, teraz w elblaskim sektorze pojawiły się żółto-niebieskie flagi. Brawo!
57 minuta - z boiska wieje nudą, dlatego zdecydowanie ciekawiej jest na trybunach, bo kibice chóralnymi śpiewami dopingują swoje drużyny.
61 minuta - zmiana w OKS: za Graczyka wchodzi Wiśniewski
63 minuta - strzał Łukasika bez problemów wyłapał Hyz
64 minuta - trzy z rzędu rzuty rożne dla gospodarzy, ale ich jedynym efektem jest niecelny strzał Rzeźnikiewicza
67 minuta - ciekawie zapowiadającą się akcje OKS egoistycznym zagraniem zepsuł Suchocki, który strzelił zamiast podawać do wychodzących na pozycję kolegów z zespołu.
70 minuta - kolejna stuprocentowa sytuacja Olimpii: Trafarski minął Grygorowicza i strzelił do pustej bramki, ale w ostatniej chwili piłkę zdołał zatrzymać Aziewicz
72 minuta - goście trochę niespodziewanie stopniowo osiagają coraz większą przewagę, a ich kolejne akcje wręcz śmierdzą bramką
75 minuta - żółta kartka dla Sambora za faul na Alancewiczu, zmiana w Olimpii: Trafarskiego zastąpił Fedoruk. A na trybunach skończyła się sielanka
77 minuta - zmiana w OKS: Harmaciński zastąpił Łukasika.
78 minuta - gooool! Po znakomitym podaniu Harmacińskiego Suchocki przelobował Hyza. Po tej akcji bramkarz został ukarany żółtą kartką. A na trybunach kibice obu zespołów zgodnie poddają w wątpliwość prowadzenie się matek swoich rywali. (2:1)
80 minuta - żółta kartka dla Frankowskiego z OKS i Kitowskiego z Olimpii
82 minuta - zmiana w Olimpii: Lepkę zastąpił Tomczyk.
84 minuta - żółta kartka dla Gruszczyńskiego z Olimpii
85 minuta - zmiana w OKS: Śnieżawski zastąpił Suchockiego, który schodząc z boiska zdążył jeszcze zarobić żółtą kartkę
88 minuta - olsztyńscy kibice śpiewają "Olimpia, IV liga, IV liga, Olimpia!"
90 minuta - sędzia dolicza 5 minut
90+1 - rzut rożny dla Olimpii, ale olsztyńscy obrońcy bez problemów wybijają piłkę
90+3 - groźna akcja OKS, jednak Bogdanowicz w ostatniej chwili zablokował strzał Alancewicza

Koniec! Po bardzo dobrym meczu OKS 1945 wygrał 2:1 z Olimpią.

Źródło: Portal WM.pl

W najbliższą sobotę dojdzie do bardzo prestiżowego spotkania w rozgrywkach 3. ligowych. Do Olsztyn przyjeżdża drużyna Olimpii Elbląg. Zapowiada się wielkie święto piłkarskie na stadionie Stomilu.

OKS 1945 Olsztyn wystąpi w tym spotkaniu bez dwóch podstawowych graczy. Za żółte kartki nie zagra Tomasz Zakierski oraz Jacek Gabrusewicz, który w sobotę zmienia stan cywilny. Zdolny do gry powinien być już Paweł Łukasik, który w Radomiu nie zagrał z powodu opatrunku gipsowego na ręku. Podopieczni Andrzeja Nakielskiego są niepokonaną ekipą w naszej lidze. Po 7. kolejkach OKS 1945 Olsztyn zajmuje 3. pozycję w tabeli z 15. punktami, wyżej są tylko drużyny z Wysokiego Mazowieckiego i Piotrkowa Trybunalskiego. Wszyscy w Olsztynie liczą na kolejny dobry występ w lidze i zgarnięcie trzech oczek. W ostatnim spotkaniu OKS 1945 wygrał z Radomiakiem Radom 1:0.

Olimpia Elbląg w tym sezonie zdobyła jedynie 5 punktów i znajduje się prawie na samym końcu tabeli. W Elblągu doszło już do zmiany trenera. Znanego w Olsztynie Zbigniewa Kieżuna zastąpił Tomasz Wichniarek. Jak na dłoni widać, że piłkarze Olimpii są w słabej formie i w roli faworyta uchodzi drużyna z Olsztyna. Dwa sezony temu w rozgrywkach IV ligi Olimpia w Olsztynie zremisowała 0:0, a na boisku u siebie pokonała OKS 1945 1:0.

Na to spotkanie elektryzują się kibice obydwu drużyn. W sobotnie popołudnie można się spodziewać dużej frekwencji - nikogo chyba nie trzeba zapraszać na sobotni szlagier III ligi!